Wejście do dziedziny onkologii jest jak rozwiązywanie trudnego problemu.
Wcześniej, w 2021 r., Thong został również prymusem całego Uniwersytetu Medycyny i Farmacji, uzyskując wynik 3,59 po 6 latach studiowania medycyny ogólnej.
W rozmowie z reporterem Danem Tri , Thong powiedział, że podczas gdy wielu jego przyjaciół wybiera chirurgię lub stomatologię ze względu na ekonomię , on wybrał onkologię, aby kontynuować naukę przez kolejne 4 lata.
To jeden z trudnych kierunków, oferujący wiele możliwości rozwoju w Wietnamie i na świecie . Rak to choroba, która głęboko dotyka ludzi, stanowi trudny problem na świecie, dlatego zdecydowałem się na jego wybór.

Phung The Thong został uhonorowany podczas dzisiejszej porannej ceremonii ukończenia szkoły (zdjęcie: Ngoc Trang).
Według studenta, był to pierwszy rok, w którym uczelnia uruchomiła program rezydencyjny, konkurencja była duża, a egzamin wstępny bardzo rygorystyczny. W rezultacie, po egzaminie, tylko 3 osoby spełniły wymagania, aby kontynuować program rezydencyjny.
Thong powiedział, że początkowo, gdy wybrał ten kierunek studiów, rodzina nie wspierała go, ponieważ był to trudny kierunek, a pacjenci mogli być łatwo narażeni na promieniowanie lub chemikalia podczas leczenia. Ojciec poradził mu, aby rozważył, czy powinien poświęcić kolejne 4 lata na studiowanie tego trudnego kierunku.
Jednak dzięki doświadczeniu zdobytemu podczas stażu w szpitalu Bach Mai, wiedzy przekazywanej przez moich nauczycieli i przede wszystkim historiom pacjentów, którzy przez wiele lat zmagali się z tą chorobą, wytrwałam przy swoim wyborze.
„Kiedyś spotkałem w szpitalu Bach Mai pacjenta w wieku około 12 lat z Cao Bang (starego), który walczył z białaczką, patrząc pustym wzrokiem przez okno. Pochodził z górzystego regionu, z rodziny należącej do mniejszości etnicznej. Jego rodzice odkryli chorobę dość późno. Jego historia była rozdzierająca serce.
Myślę, że jeśli udało mi się rozwiązać trudny problem raka, to pomaganie ludziom takim jak dziecko na zdjęciu powyżej również jest wyzwaniem. Dlatego wytrwałem i niczego nie żałuję” – powiedział student.

Według studenta, kariera onkologa jest jak rozwiązywanie trudnego problemu (zdjęcie: Ngoc Trang).
Więcej w szpitalu niż w domu
Phung The Thong, urodzony w 1997 roku, pochodzi z Vinh Phuc (dawniej Phu Tho). W 10. klasie został przyjęty bezpośrednio do klasy o profilu biologicznym w Liceum dla Uzdolnionych Uczniów Przyrodniczych (Uniwersytet Narodowy w Hanoi).
„W tej chwili większość z was wybiera specjalistyczne zajęcia z biologii z myślą o karierze medycznej. Ja jestem jednym z nich” – powiedział Thong.
Do tej pory, przez ponad dziesięć lat, mieszkałem z dala od domu, studiując samotnie w Hanoi. Podczas studiów na Uniwersytecie Medycyny i Farmacji Thong otrzymał 12/12 stypendiów. „Moje stypendium wystarczyło akurat na pokrycie czesnego” – powiedział Thong.

Thong i jego rodzina na uroczystości ukończenia szkoły (zdjęcie: Ngoc Trang).
Według studenta, studia na rezydenta są bardzo trudne. Poza pracą od rana do wieczora, większość czasu spędzamy na nauce w szpitalu.
Chociaż mam mnóstwo zajęć i nauki, oprócz nauki w szkole i w szpitalu, uczęszczam do klubu siatkarskiego, klubu kulturalno-artystycznego...
Dzieląc się swoimi wskazówkami dotyczącymi nauki, Thong powiedział, że przede wszystkim trzeba umieć wybrać cel, starać się pokonywać przeszkody, a zwłaszcza uczyć się z doświadczeń tych, którzy już to zrobili, a także z dokumentów od znajomych lub z zagranicy. Przed zajęciami często dokładnie przeglądam materiał i pytam nauczyciela, jeśli czegoś nie rozumiem.
Pytany o to, czy odczuwa niecierpliwość, ponieważ jego koledzy ukończyli studia, a on nadal się uczy, student stwierdził, że nie żałuje i zamierza dalej rozwijać swoją pasję, jeśli w przyszłości będzie miał okazję studiować.
Source: https://dantri.com.vn/giao-duc/thu-khoa-kep-truong-dh-y-duoc-chon-nganh-ung-thu-nhu-giai-bai-toan-kho-20250730163323546.htm
Komentarz (0)