Jednakże za efektownymi zdjęciami i olśniewającym programem kryją się wyczerpane, przerażone, a nawet cierpiące na długotrwałe urazy psychiczne.

„Ukryte strony” obozu letniego
Wielu rodziców dzieli swoje rozczarowanie, a nawet gniew, gdy odbierają dzieci z kiepskich obozów letnich. Pani NTT, matka z Hanoi, wciąż jest zrozpaczona, wspominając, jak jej mały synek wybuchnął płaczem, z posiniaczoną i poobijaną twarzą, gdy rodzice przyjechali go odebrać, bo był tak przestraszony po kilku dniach spędzonych na obozie letnim.
„Moje dziecko było dręczone, bite i zastraszane duchami w nocy. Jest z natury nieśmiała, więc umieszczona w nieznanym środowisku bez odpowiedniej ochrony dorosłych, znosiła to dzień po dniu, aż została odebrana. Wysłałam wiadomość do kierownika obozu letniego ze skargą, ale nie otrzymałam odpowiedzi” – opowiada pani T.
Podobną historię opowiedziała pani NB (mieszkanka okręgu Vinh Loc w prowincji Nghe An ). Jej syn, będąc zaledwie w siódmej klasie, wziął udział w tygodniowych rekolekcjach duchowych z nadzieją na poprawę stanu psychicznego, ale wrócił w stanie lęku i przedłużającego się stresu psychicznego.
„Podczas rekolekcji rzeczy mojego dziecka zostały skradzione i zamienione między innymi dziećmi, a młody mnich straszył je opowieściami o duchach, co doprowadziło do zaburzeń psychicznych, bezsenności, lęku przed samotnością w domu i nalegał, żeby wszędzie ze mną chodzić” – wspominała pani B.
Raporty te uwypuklają niepokojącą rzeczywistość: wiele programów obozów letnich jest obecnie organizowanych z myślą o celach komercyjnych, bez kontroli jakości i praktycznie bez niezależnych mechanizmów nadzoru. Tymczasem uczestnikami są dzieci – osoby o niestabilnej psychice, wrażliwe i niezdolne do samoobrony.
Z zawodowego punktu widzenia, ekspertka w dziedzinie psychologii edukacyjnej i konsultantka ds. umiejętności życiowych Nguyen Le Thuy, która ma ponad 10 lat doświadczenia w nauczaniu i doradzaniu na obozach letnich, wskazała na trzy powszechne „ukryte aspekty”, których rodzice rzadko dostrzegają.
Po pierwsze, wiele obozów letnich prezentuje bardzo atrakcyjne programy na papierze, z treściami, które brzmią, jakby można je było znaleźć tylko w międzynarodowych środowiskach edukacyjnych. Jednak w rzeczywistości programy te często nie spełniają reklam i opisów.
„Programy są ograniczane, a instruktorzy nie mają odpowiedniego doświadczenia. Wiele programów prowadzą nawet osoby bez wykształcenia pedagogicznego ani psychologii szkolnej. Niektóre placówki pobierają wysokie czesne, ale w zasadzie zapewniają jedynie opiekę nad dziećmi” – powiedziała pani Nguyen Le Thuy.
Drugim „ukrytym aspektem”, według pani Nguyen Le Thuy, są warunki życia, higiena i opieka zdrowotna. Chociaż rodzice często akceptują fakt, że ich dzieci „nieco brakuje im podstawowych potrzeb edukacyjnych”, istnieją minimalne wymagania życiowe, które należy zapewnić, takie jak czystość, pożywne posiłki i bezpieczne miejsce do odpoczynku.
Trzecim i najgroźniejszym „ukrytym aspektem”, na który zwrócił uwagę ekspert, jest brak kompetencji i doświadczenia praktycznego wśród kadry. Wiele organizacji powierza obecnie zarządzanie obozami letnimi uczniom. Jednak dzieci uczestniczące w obozach letnich mają zazwyczaj od 6 do 12 lat i rozpaczliwie potrzebują wsparcia psychologów i doświadczonych specjalistów posiadających odpowiednie umiejętności i wiedzę. Specjaliści ci rozumieją psychologię tej grupy wiekowej, potrafią obserwować zachowania, wykrywać wczesne oznaki nieprawidłowości oraz radzić sobie z konfliktami, znęcaniem się, lękiem i innymi problemami, które mogą się pojawić.
Nie pozwól, aby obóz letni stał się „mieczem obosiecznym”.
Według sondażu przeprowadzonego przez reporterów gazety HanoiMoi, obecne programy obozów letnich charakteryzują się dość zróżnicowanymi kosztami, wahającymi się od 3 do 20 milionów VND, w zależności od czasu trwania i formatu. Niektóre ekskluzywne programy, organizowane w ośrodkach wypoczynkowych i łączące naukę z rekreacją, mogą kosztować nawet dziesiątki milionów VND na uczestnika. Co jednak niepokojące, wysokie koszty niekoniecznie przekładają się na jakość.
Psychologowie uważają, że odpowiednio zorganizowane i przemyślane obozy letnie mogą być idealnym środowiskiem dla dzieci, które rozwijają pewność siebie, zdolność adaptacji i umiejętności pracy zespołowej. Jednak przy braku odpowiedniej organizacji, obozy letnie mogą stać się poważną „luką” w rozwoju osobowości dziecka.
Szczególnie w wieku od 6 do 15 lat – kluczowym okresie kształtowania podstaw psychologicznych i emocjonalnych – negatywne doświadczenia na obozie letnim, takie jak znęcanie się, zaniedbanie czy izolacja, mogą mieć długotrwałe konsekwencje. Dzieci mogą doświadczać problemów takich jak zaburzenia lękowe, utrata zainteresowania nauką, obniżona samoocena, a nawet rozwijać skrajne zachowania.
Jako pedagog z wieloletnim doświadczeniem w pracy z uczniami, pani Dang Thi Man, była nauczycielka w gimnazjum Ngoc Lam (Bo De Ward), wierzy, że edukacja oparta na doświadczeniu to postępowy trend, odzwierciedlający ducha innowacyjności we współczesnej edukacji. Działania takie jak obozy letnie, semestry szkolenia wojskowego, wycieczki terenowe i szkolenia z zakresu umiejętności życiowych, jeśli będą organizowane systematycznie, przyniosą uczniom wiele korzyści, od rozwijania umiejętności życiowych i samodzielnego myślenia po kształtowanie osobowości i pozytywnego nastawienia do życia.
Niezapomniane wakacje to takie, podczas których dzieci zdobywają pozytywne doświadczenia, czują się bezpiecznie i budują pewność siebie. Jednak jeśli podejmą złe decyzje, ceną do zapłacenia będą nie tylko pieniądze, ale także ukryte szkody psychologiczne, które mogą mieć poważne konsekwencje dla dzieci.
(Ciąg dalszy nastąpi)
Source: https://hanoimoi.vn/trai-he-cho-thieu-nhi-can-lam-sang-nhung-goc-toi-bai-2-khi-trai-he-tro-thanh-noi-am-anh-709556.html






Komentarz (0)