Kontrowersyjne działania Clary po zdobyciu złotego medalu
Na Mistrzostwach Stanowych Szkół Średnich w Lekkoatletyce, które odbyły się na początku tego miesiąca, Clara Adams zdobyła złoto w biegu na 400 metrów, ale odebrano jej tytuł po tym, jak świętowała zwycięstwo gaśnicą (spryskując nią swój but).
Po zdobyciu pierwszego miejsca Clara Adams pobiegła do ojca i otrzymała gaśnicę (zrzut ekranu).
Było to święto podobne do tego, które miało miejsce podczas turnieju Home Depot Invitational w 2004 roku, w którym wzięła udział legenda lekkoatletyki Maurice Greene. Jednak Kalifornijska Federacja Szkół Średnich (CIF) nie zgodziła się z tym stwierdzeniem i szybko podjęła decyzję o pozbawieniu uczennicy z North Salinas tytułu mistrzyni stanu.
Nie akceptując powyższej decyzji, Clara i jej ojciec (który jest również jej trenerem) rozważają złożenie pozwu do CIF, jeśli nie zostanie przywrócona do pracy.
„Przepisy CIF są zawiłe i przestarzałe” – powiedział Adante Pointer, prawnik rodziny Clary. „Wciąż mamy nadzieję, że postąpią właściwie i nie będą kierować sprawy do sądu, zwłaszcza że nie zastosowali się do własnych przepisów. Ta organizacja wyrządziła nieodwracalną szkodę obiecującej młodej sportsmence, pozbawiając ją chwili chwały bez uzasadnionej przyczyny”.
„Nie tylko odbiorą Clarze tytuł mistrzyni stanu, ale może ona również stracić stypendia, kontrakty sponsorskie i inne możliwości w przyszłości” – dodał Pointer. „Nie wspominając o traumie emocjonalnej związanej z krzykiem i surowym traktowaniem przez sędziów. Tego nie da się cofnąć”.
Ojciec Clary, David Adams, również skrytykował sposób, w jaki organizatorzy poprowadzili mecz. Przyznał, że przeskoczył ogrodzenie, żeby wbiec na boisko, widząc, że Clara ma kłopoty. To on dał córce gaśnicę przed celebracją. Jednak najbardziej rozgniewał go fakt, że sędzia „złapał moją córkę za ramię i na nią nakrzyczał”.
Z powodu tej uroczystości Clara nie tylko straciła złoty medal, ale także została wykluczona z biegu na 200 metrów, który nastąpił później. Wyraziła swoje rozczarowanie: „Myślę, że organizatorzy przesadzili. Złapali mnie za ręce i krzyczeli na mnie, jakbym nie była dzieckiem”.
„Wciąż nie rozumiem, dlaczego tak ją potraktowali. Ukarali ją jak dorosłą, bez ostrzeżenia ani wyjaśnienia” – dodał pan David.
Legenda lekkoatletyki Maurice Greene wyraził poparcie dla Clary (zdjęcie: Getty).
Pomysł, by świętować z gaśnicą, przyszedł Clarze do głowy dopiero tuż przed wyścigiem, kiedy ojciec i córka oglądali stare filmy z Maurice'em Greene'em. Clara upierała się, że przed wyścigiem była „słabszą stroną”, a świętowanie odbywało się w oddzielnym miejscu, nie wpływając na innych zawodników.
Co ciekawe, legendarny Maurice Greene również stanął w obronie Clary. W wywiadzie dla KSBW-TV powiedział: „Kiedy się o tym dowiedziałem, ludzie dzwonili do mnie i mówili, że jest dziewczyna, która tak jak ja świętowała na 400 metrów. Myślę, że skoro świętowała w miejscu prywatnym, nie szkodząc nikomu, organizatorzy powinni przywrócić jej tytuł”.
W amerykańskim środowisku sportowym wiele osób zaciekle debatowało nad karą CIF. Wielu uważa, że kara CIF była zbyt surowa dla dziewczyny, która miała przed sobą świetlaną przyszłość. Niektórzy mają nadzieję, że rodzina Clary podejmie kroki prawne, aby pomóc jej w dochodzeniu sprawiedliwości.
Source: https://dantri.com.vn/the-thao/vdv-dien-kinh-16-tuoi-bi-tuoc-huy-chuong-vang-vi-hanh-dong-tranh-cai-20250618095922279.htm
Komentarz (0)