Pragnąc wesprzeć pracowników w dostępie do mieszkań spełniających podstawowe warunki bytowe, w poranek 24 września gazeta Kinh te va Do thi we współpracy z ActionAid International w Wietnamie (AAV) oraz Wietnamskim Programem Zabezpieczeń Społecznych i Funduszem Wsparcia Projektów (AFV) zorganizowała seminarium pt. „Zapewnienie pracownikom bezpiecznego zakwaterowania — od praktyki do polityki”.
Nowe mieszkania dla pracowników zaspokajają jedynie 30% zapotrzebowania
Według Wietnamskiej Generalnej Konfederacji Pracy , mieszkania socjalne zaspokajają jedynie prawie 30% potrzeb pracowników. Obecnie w parkach przemysłowych i strefach przetwórstwa eksportowego pracuje bezpośrednio około 3,78 miliona pracowników, z czego około 1,8 miliona ma potrzeby mieszkaniowe.
Podsumowanie dyskusji (Zdjęcie: Gia Doan).
Nie tylko w centrum miasta, ale i w wielu wioskach oddalonych o ponad 30 km od centrum Hanoi , jak grzyby po deszczu wyrastają miniaturowe apartamenty, aby zapewnić zakwaterowanie studentom i pracownikom.
W dyskusji wzięła udział była delegatka Zgromadzenia Narodowego XIII kadencji, pani Bui Thi An, która oceniła, że zrozumiały jest wzrost liczby miniaturowych apartamentów w dużych miastach, takich jak Hanoi, Ho Chi Minh City i wielu innych parkach przemysłowych.
„Prawo rynku jest takie, że gdzie jest popyt, tam jest podaż”, zwłaszcza w przypadku rosnącego zapotrzebowania ze strony ubogich pracowników, którzy przyjeżdżają do dużych miast, aby tu pracować i mieszkać” – powiedziała pani An.
Wyjaśniając powód budowy małych apartamentowców i mieszkań na wynajem na przedmieściach, pani An powiedziała, że jest to obszar z parkami przemysłowymi, gdzie wielu pracowników i studentów przyjeżdża, aby wynająć lub kupić mieszkanie, aby tam mieszkać.
Pani An (w środku) powiedziała, że wzrost liczby mini-apartamentów jest zrozumiały, ponieważ rośnie zapotrzebowanie biednych pracowników, którzy przyjeżdżają do dużych miast, aby tam pracować i mieszkać (zdjęcie: Gia Doan).
Ponadto koszt zakupu lub wynajmu domu w śródmieściu będzie wielokrotnie wyższy niż na przedmieściach.
„Oprócz kwestii ceny, czasami kupujący i sprzedający mogą łatwo „obejść prawo”, decydując się na zamieszkanie na przedmieściach. Mieszkanie to nie tylko miejsce do życia, ale także miejsce do „osiedlenia się”, co oznacza stabilne, bezpieczne i spokojne miejsce do życia” – szczerze skomentowała pani An.
Pani An dodała, że ze względu na brak mieszkań w pobliżu parków przemysłowych, pracownicy i robotnicy muszą szukać i kupować mieszkania, które nie zapewniają bezpiecznych warunków życia; istnieje wiele potencjalnych zagrożeń pożarem i wybuchem, co wpływa na bezpieczeństwo społeczne.
„Mieszkania robotnicze nie mogą wiecznie pozostawać w ruinie”
Takie jest zdanie pana Nguyen Thanh Dang, dyrektora generalnego N&G Group Joint Stock Company, który porusza kwestię zapewnienia zakwaterowania pracownikom.
„To bardzo praktyczna kwestia, odpowiadająca na pilne potrzeby dzisiejszych pracowników. Mieszkania dla pracowników muszą się poprawić, nie mogą wiecznie pozostać w złym stanie.
Pracownicy są siłą, która wytwarza produkty dla społeczeństwa, dlatego musimy również stworzyć środowisko i mieszkania, które zapewnią pracownikom warunki do życia” – powiedział pan Dang.
Według pana Danga, zbudowanie zakwaterowania dla pracowników zaspokoi pilne potrzeby pracowników (zdjęcie: Gia Doan).
Pan Nguyen Manh Ha – stały wiceprezes Wietnamskiego Stowarzyszenia Nieruchomości – potwierdził: „Podobnie jak inwestowanie w budowę apartamentowców i pensjonatów dla ludzi, zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych tych osób jest również legalne i zachęcane” – powiedział pan Ha.
Według Stałego Wiceprezesa Wietnamskiego Stowarzyszenia Nieruchomości, obecnie 70% pracowników pracujących w strefach przemysłowych mieszka w samodzielnie zbudowanych pensjonatach. Tymczasem państwo nie dysponuje wystarczającymi środkami na inwestycje w budowę mieszkań socjalnych, podczas gdy duże przedsiębiorstwa koncentrują się na budowie dużych projektów i luksusowych apartamentów.
Problem polega na tym, w jaki sposób państwo powinno zarządzać, aby małe budynki mieszkalne i pensjonaty były budowane i zarządzane zgodnie z planem, bezpieczne pod względem konstrukcyjnym, a przede wszystkim bezpieczne pod względem pożarowym w trakcie użytkowania.
Pan Nguyen Manh Ha, stały wiceprezes Wietnamskiego Stowarzyszenia Nieruchomości (zdjęcie: Gia Doan).
Obejmuje to wzmocnienie zarządzania od etapu uzyskiwania pozwoleń na budowę, przez cały proces budowy, aż po zarządzanie operacyjne. Jeśli planowanie jest dobrze zarządzane, skutki pożaru i wybuchu będą ograniczone.
W przypadku małych budynków mieszkalnych i pensjonatów gospodarstwa domowe muszą zarejestrować swoją działalność gospodarczą, płacić podatki i zapewnić bezpieczeństwo przeciwpożarowe.
„Zarządzanie powinno zostać powierzone okręgowi i dystryktowi, a dochody z tych projektów powinny być przeznaczone na zarządzanie. Jeśli będziemy dobrze zarządzać, unikniemy ryzyka pożaru i wybuchu” – stwierdził pan Ha.
Link źródłowy
Komentarz (0)