Władze miasta Jingxi poinformowały, że w wyniku upadku siedmioosobowego samochodu z klifu w pobliżu granicy z Wietnamem zginęło dziewięciu Wietnamczyków.
Władze miasta Jingxi w prowincji Guangxi poinformowały 19 maja, że 11 osób zginęło, gdy samochód spadł z klifu do jeziora w górzystym terenie wioski Siming, w tym dziewięciu obywateli Wietnamu.
Dwie pozostałe ofiary śmiertelne to obywatel Chin i druga osoba, której tożsamość wciąż jest weryfikowana.
Ratownicy na miejscu wypadku w wiosce Tu Ming w mieście Jingxi, 19 maja. Zdjęcie: Sohu
Wśród trzech ocalałych był chiński kierowca, który przewoził pasażerów, oraz dwóch obywateli Wietnamu. Władze w Jingxi poinformowały, że powiadomiły o incydencie wietnamski konsulat w Nanning.
Władze Jingxi prowadzą dochodzenie w sprawie trzech ocalałych, podejrzewając, że incydent ma związek z handlem ludźmi w strefie przygranicznej.
Do wypadku doszło rankiem 19 maja na drodze przez wioskę Tu Minh w mieście Jingxi, około 5-6 km od granicy, kiedy Toyota Highlander spadła z klifu na górskiej drodze. Samochód miał 7 miejsc, ale przewoził dwukrotnie więcej pasażerów niż dopuszczalna liczba.
Wieś Tứ Minh (zaznaczona na czerwono) znajduje się w pobliżu granicy wietnamsko-chińskiej. Zdjęcie: Mapa Google
Agencja Reagowania Kryzysowego Jingxi poinformowała, że miejsce upadku pojazdu nie było naturalnym jeziorem, lecz zbiornikiem ścieków pobliskiej kopalni węgla. Uszkodzony pojazd został odholowany ze zbiornika.
Hong Hanh (według ABC )
Link źródłowy










Komentarz (0)