23 czerwca zdjęcie zrobione przy starym znaku granicznym Tra Vinh (obecnie Vinh Long) zwieńczyło niezwykłą, trzyletnią podróż Nguyen Quyet Son (urodzonego w 2000 r.), pochodzącego z dawnej prowincji Long An (obecnie Tay Ninh), który obecnie mieszka i pracuje w Ho Chi Minh.
Na swoim znanym motocyklu przemierzał kraj, poszukując i dokumentując zdjęcia 63 starych znaków granicznych prowincji, zanim zmienił się oficjalny podział administracyjny.
Wcześniej wiadomości o łączeniu granic administracyjnych w wielu miejscowościach w całym kraju wzbudziły duże zainteresowanie. Dla Nguyena Quyeta Sona było to motywacją do stworzenia obszernej serii zdjęć wszystkich 63 znaków granicznych prowincji i miast w Wietnamie, stanowiącej zbiór ważnych zdjęć upamiętniających to wydarzenie.
„To nie jest przejaw nostalgii czy żalu, bo popieram politykę reorganizacji jednostek administracyjnych. Ale dla mnie osobiście dokumentowanie prowincjonalnych tabliczek to sposób na zachowanie fragmentu historii, jak albumy z wycinkami z mojej młodości” – powiedział Son.
Młody mężczyzna, urodzony w 2000 roku, spędza dużo czasu, odwiedzając miejsca, w których znajdują się znaki graniczne prowincji i miast (zdjęcie: udostępnione przez bohatera).
Wiosenna wyprawa na Wyżyny Centralne na początku 2022 roku niespodziewanie otworzyła drogę do podróży liczącej dziesiątki tysięcy kilometrów. Fotografując znak graniczny dawnej prowincji Long An , w której się urodził, pan Son nagle wpadł na pomysł: „Dlaczego nie sfotografować wszystkich 63 prowincji i miast?”
Ten spontaniczny pomysł przerodził się później w trzyletni projekt, wymagający setek dni podróży i licznych powrotów w to samo miejsce. Wszystko po to, aby „polować” na wyraźną, piękną i cenną tablicę, która miała stanowić trwały zapis historyczny.
W niektórych prowincjach i miastach znaczniki graniczne znajdują się w odległych, trudno dostępnych miejscach. Spośród nich, dawny Nam Dinh (obecnie Ninh Binh) był jednym z najtrudniejszych do znalezienia dla Sona, wymagając od niego wielokrotnych powrotów, proszenia miejscowych o wskazówki i skrupulatnego przeszukiwania każdego odcinka drogi krajowej.
Mapa Ninh Binh również pokrzyżowała mu plany, ponieważ podczas jego pierwszej wizyty mocno padał deszcz. Musiał czekać do następnego powrotu, kiedy pogoda się poprawi, a drogi będą suche, aby uchwycić wymarzony moment.
„Nie wszystkie znaki są wyraźne i piękne, ale zawsze staram się wybrać porę z dobrym oświetleniem i wyraźnym tłem. Niektóre znaki są umieszczone na środku pól, inne u podnóża mostów, a niektóre są nawet ukryte za krzakami” – opowiadał Sơn.
W 2023 roku u Sona zdiagnozowano chorobę i musiał on poddać się ponad rocznemu leczeniu, co zmusiło go do przełożenia podróży przez Wietnam. W tym czasie jego zdjęcia stały się dla niego cennym źródłem inspiracji i motywacji. Zaczął planować swoją długą podróż przez Wietnam, gdy tylko wyzdrowiał.
W kwietniu 2024 roku pan Son wyruszył w 40-dniową podróż motocyklem, przemierzając 49 prowincji i miast. W sumie pokonał dystans 10 467 km i wydał 17 milionów VND, aby osiągnąć cel, do którego dążył od czasów pobytu w szpitalu.
Wiele zdjęć znaków granicznych może stać się cennymi dokumentami historycznymi (Zdjęcie: udostępnione przez autora).
Oprócz meldowania się na przejściach granicznych, Son wykorzystał również okazję do zgłębiania lokalnej kuchni, regionalnych zwyczajów i spotykania po drodze życzliwych ludzi...
Ale nawet podczas tej podróży nie udało mu się sfotografować wszystkich 63 prowincji. Kiedy rozeszła się wieść o fuzji, Son pospieszył z kolejną podróżą na początku czerwca.
Podczas tej wyprawy odwiedził znane miejsca, takie jak An Giang, Ca Mau, Bac Lieu, a zakończył ją w Tra Vinh, gdzie zobaczył ostatni znak swojej podróży.
Podczas swoich podróży pan Son zdobył także kilka znaków granicznych, symbolizujących suwerenność Wietnamu (zdjęcie: udostępnione przez autora).
Zapytany o swoje plany na przyszłość, Son wyznał: „Czekam, aż prowincje i miasta sfinalizują nowe mapy terytorialne. Gdy będą gotowe, będę kontynuował swoją podróż. Nadchodząca seria zdjęć będzie podróżą równoległą do zmian w kraju”.
Dla Sona zdjęcie przy starym (dawnym) znaczniku granicy administracyjnej Long An stanowi najpełniejszy obraz całej podróży, ponieważ był to punkt początkowy, a zarazem ojczyzna jego przodków. Ostatnie zdjęcie przy starym (dawnym) znaczniku granicy administracyjnej Tra Vinh – zamykające serię 63 starych znaczników granicznych prowincji – jest punktem końcowym jednej podróży, a zarazem punktem wyjścia do nowej.
„Mam nadzieję, że te zdjęcia nie będą jedynie osobistymi pamiątkami, ale dokumentami dla przyszłych pokoleń – że kiedyś istniał Wietnam składający się z 63 prowincji i miast, z których każda nosiła w sobie warstwę kulturowego i historycznego osadu oraz emocje miejscowej ludności” – powiedział Son.
Źródło: https://dantri.com.vn/du-lich/chang-trai-3-nam-xuyen-viet-san-anh-63-bang-ten-dia-phan-truoc-sap-nhap-20250705194427508.htm






Komentarz (0)