Novak Djokovic pokonał Caspera Ruuda 7:6(1), 6:3, 7:5 w finale Rolanda Garrosa 2023 11 czerwca, ustanawiając tym samym rekord 23 Wielkich Szlemów.
Piętnaście lat temu Djoković po cichu włączył się do wyścigu o tytuł Wielkiego Szlema dla najlepszych tenisistów wszech czasów, przerywając niemal półwieczną dominację Rogera Federera i Rafaela Nadala w najważniejszych turniejach. Od tamtej pory serbski tenisista nieustannie czerpie inspirację z rekordów i szczytów sławy pozostałych dwóch tenisistów z „Wielkiej Trójki”, by przekraczać własne granice.
Nole nigdy nie wątpił, że pewnego dnia prześcignie wszystkich i pobije najbardziej prestiżowe rekordy. To, co wiele lat temu wydawało się niemożliwe, ostatecznie stało się nieuniknione. Djoković wygrał Rolanda Garrosa 2023, pokonując Caspera Ruuda w trzech setach, stając się jedynym posiadaczem rekordu 23 tytułów wielkoszlemowych.
Djoković po raz trzeci z rzędu zdobył trofeum Rolanda Garrosa. |
Historyczne zwycięstwo Djokovica 11 czerwca uczyniło go pierwszym tenisistą, który zdobył co najmniej trzy tytuły Wielkiego Szlema, i najstarszym tenisistą, który wygrał Rolanda Garrosa. Powróci na pierwsze miejsce w rankingu ATP, przedłużając swój rekord 388 tygodni spędzonych na szczycie .
W wieku 36 lat Djoković wciąż dominował na korcie z większą zwinnością i swobodą ruchów niż jego przeciwnik, który był w szczytowej formie fizycznej. Casper Ruud, po dwóch porażkach w finałach Wielkiego Szlema, wiedział, jak wysoki poziom gry musi osiągnąć przeciwko Djokoviciowi w ważnym meczu. Norwegowi udało się to w pierwszych gemach, ale nie udało mu się utrzymać tego poziomu przez cały mecz.
13 niewymuszonych błędów Nolego w zaledwie pięciu pierwszych gemach sprawiło, że Ruud przegrywał 4:1. Serbski zawodnik wydawał się nieco zdenerwowany perspektywą historycznego zwycięstwa. Ale Nole szybko pokazał opanowanie, wygrywając gema serwisowego, a następnie broniąc kolejnego break pointa i doprowadzając do remisu 4:4. Od tego momentu aż do końca meczu Ruud nigdy nie zdobył więcej niż dwa punkty w gemach serwisowych Djokovica.
Kiedy pierwszy set zakończył się tie-breakiem, Ruud zrozumiał, że jego szanse na wygraną są nikłe. Djoković, podobnie jak w poprzednich rundach, nie popełnił żadnych niewymuszonych błędów w napiętym tie-breaku. Rozpoczął tie-break od dwóch przekonujących zwycięskich zagrań po wymianach z młodszym przeciwnikiem, a następnie wygrał 7:1 w tie-breaku.
„Potrafi grać zaciętą obronę lub piękny atak, ale absolutnie nigdy nie popełnia błędów” – powiedział Ruud o Djokoviću, który wygrał wszystkie sześć tie-breaków w turnieju. „Djoković ma wiele możliwości; może pozwolić ci popełnić błąd albo sam strzelić zwycięskiego gola”.
Frustracja Ruuda nasiliła się w drugim secie, gdzie potężny i precyzyjny forhend Djokovica pozwolił mu całkowicie kontrolować mecz. Nole niemal całkowicie zneutralizował serwis Ruuda, jednocześnie konsekwentnie uszkadzając bekhend Norwega. Szybko wygrał return i zakończył seta zwycięstwem 6:3.
Po obronie break-pointa na początku trzeciego seta, Ruud wywarł presję na Djokovicia w kluczowym gemie serwisowym. Nole jednak utrzymał prowadzenie, doprowadzając do remisu 4:4, mimo że przegrywał 0:30. Po tym gemie 36-latek dostrzegł swoją szansę w trzecim secie, gdzie jego młodszy przeciwnik wydawał się spięty. Djokovic uwolnił swoją moc, atakując w returnach i skutecznie zamieniając break-pointa na prowadzenie 6:5. Nie miał żadnych problemów z utrzymaniem decydującego gema, wygrywając 7:6, 6:3, 7:5 po trzech godzinach i 15 minutach.
Po świętowaniu z rodziną i drużyną, Djoković usiadł i rozpłakał się ze szczęścia. Niewątpliwie stał się najlepszym tenisistą w historii. Ruud również miał łzy w oczach, bo po raz trzeci stracił swój pierwszy tytuł Wielkiego Szlema. Wciąż nie wygrał seta z Nole w pięciu poprzednich meczach.
Norweg przyjął porażkę ze swoim starszym przeciwnikiem z pełnym szacunkiem. „Kolejny rekord dla ciebie” – powiedział Ruud do Djokovicia na podium. „Po raz kolejny napisałeś na nowo historię tenisa. Trudno przecenić, jak niesamowite to jest, jak wspaniały jesteś. Jesteś inspiracją dla tak wielu ludzi na całym świecie”.
W swoim przemówieniu mistrzowskim Djoković mówił o swoim dziecięcym celu: wygrać Wimbledon i zostać numerem jeden na świecie. To, co osiągnął, znacznie przewyższyło to marzenie. Wielka era Djokovica, Federera, Nadala i Sereny Williams całkowicie zmieniła sposób, w jaki ludzie postrzegają sukces w tenisie.
Dziś, gdy młodzi tenisiści deklarują swoje cele, chcą nie tylko wygrywać turnieje wielkoszlemowe i być numerem jeden na świecie, ale także zostać najlepszym tenisistą w historii. Jednak 23 tytuły wielkoszlemowe Djokovica reprezentują bardzo wysoki standard, rekord, który będzie bardzo trudno pobić.
Według VnExpress
Link źródłowy






Komentarz (0)