Czy powinniśmy być chciwi „tanich dóbr”?

Chociaż płynność finansowa wietnamskich przedsiębiorstw znacznie się poprawiła w ciągu ostatnich dwóch lat, wiele z nich nadal przechodzi restrukturyzację i zmaga się ze znaczną presją spłaty zadłużenia. Jest to postrzegane jako szansa dla „ trudnych fuzji i przejęć” związanych z restrukturyzacją korporacyjną.

Powyższy komentarz został złożony przez panią Dang Nguyet Minh, szefową działu badań w Dragon Capital Vietnam, podczas Wietnamskiego Forum Fuzji i Przejęć 2025 (M&A Vietnam Forum 2025) zorganizowanego przez gazetę Finance-Investment Newspaper w dniu 9 grudnia.

„Jak zmieniło się zainteresowanie inwestorów aktywami w trudnej sytuacji? Jakie są najskuteczniejsze rozwiązania w zakresie restrukturyzacji transakcji?” – zapytała podczas wydarzenia, pełniąc rolę moderatorki.

W odpowiedzi na te obawy pani Binh Le Vandekerckove, dyrektor generalna i szefowa działu doradztwa fuzji i przejęć w firmie ASART Transaction Advisory Company, stwierdziła, że ​​niewielu inwestorów jest zainteresowanych transakcjami ratunkowymi, ponieważ segment ten jest uważany za nieatrakcyjny.

„Tylko kilku wyspecjalizowanych konsultantów i funduszy skupia się wyłącznie na projektach ratunkowych, takich jak ten segment” – potwierdziła.

Według pana Nguyena Hoang Longa, zastępcy dyrektora generalnego Grupy GELEX , w większości transakcji M&A w ramach akcji ratunkowych pojawiały się aktywa o niskiej wartości, których nie dało się uratować. Wiele firm borykało się nie tylko z przejściowymi problemami finansowymi, ale także z problemami strukturalnymi.

Spośród 6 transakcji fuzji i przejęć (M&A), które Gamuda Land Vietnam przeprowadziła w ciągu ostatnich 3 lat, firma nie odniosła sukcesu w żadnej transakcji M&A w ramach akcji ratunkowej. Wszystkie 6 transakcji wyceniono na podstawie wartości rynkowej potencjalnej inwestycji, na poziomie akceptowalnym zarówno dla kupującego, jak i sprzedającego.

sesja dyskusyjna 2.jpg
Segment „M&A rescue” (ratowanie fuzji i przejęć) był szeroko komentowany na wydarzeniu. Zdjęcie: Komitet Organizacyjny

Dyrektor generalna Gamuda Land Vietnam, pani Nguyen Thi Van Khanh, wyjaśniła dalej, że wiele projektów, z którymi zwróciła się ta grupa, zostało umieszczonych na liście „ratunkowej” z powodu problemów prawnych, które nie zostały rozwiązane od wielu lat; fundusze gruntowe nie zostały zrekompensowane; planowanie nie jest już odpowiednie... Albo projekt jest obciążony hipoteką w banku, a wartość pożyczki przekracza nawet wartość gruntu.

„Powyższe czynniki stanowią zarówno szanse, jak i duże wyzwania dla inwestorów” – dodała.

Według pani Khanh, uczestnicząc w transakcjach fuzji i przejęć, inwestorzy zagraniczni nie kierują się wyłącznie ceną. Zamiast tego, inwestorzy liczą na korelację między zainwestowanym kapitałem a zobowiązaniami dotyczącymi postępów w postępowaniu prawnym. Na przykład moment, w którym projekt zostanie zakwalifikowany do budowy i oddany do sprzedaży, jest ważnym kamieniem milowym.

Duże opóźnienie w porównaniu z wypłaconymi przepływami pieniężnymi wpłynie na przepływy pieniężne powracające do spółki dominującej. Tymczasem większość spółek zagranicznych to przedsiębiorstwa notowane na giełdzie i posiadające zobowiązania wobec akcjonariuszy – to istotny czynnik.

Dlatego też, otrzymując i oceniając projekt, Gamuda Land starannie rozważa, czy odkupić projekt po proponowanej cenie, biorąc pod uwagę obecny stan. Alternatywnie, przedsiębiorstwo akceptuje odkupienie projektu po wyższej cenie, ale zapewnia lepsze ramy czasowe i akceptowalne ryzyko, jak twierdzi pani Khanh.

Czynniki, które należy wziąć pod uwagę podczas przeprowadzania „akcji ratunkowej”

Pan Douglas Jackson, prezes Alvarez & Marsal (Wietnam), powiedział, że konieczne jest wyraźne rozróżnienie między dwoma przypadkami: firmami, które są w złej sytuacji, a dobrymi firmami, które znajdują się w złej sytuacji. Prezes wskazał główne kwestie, na które należy zwrócić uwagę przy ocenie firm w ramach transakcji ratunkowych M&A.

Po pierwsze , pozycja firmy na rynku. W szczególności, kancelaria Alvarez & Marsal oceni, czy firma generująca straty jest w stanie ponownie generować przychody, czy ma lojalnych klientów i czy marka jest nadal rozpoznawalna na rynku. Jeśli firma ma kłopoty, ale marka jest silna i nadal ma klientów, to warto zwrócić na nią uwagę.

Po drugie , czy rynek, na którym działa firma, stale rośnie? W tym przypadku inwestorzy muszą rozróżnić, czy wyniki firmy są słabe, czy też branża weszła w fazę „zachodu słońca”, czyli recesji. Jeśli branża zanotowała spadek, odwrócenie sytuacji firmy będzie trudne, a wskaźnik skutecznej akcji ratunkowej jest bardzo niski.

Po trzecie , czy problem, z którym boryka się firma, jest wyjątkowy? Czy dostosowanie kosztów operacyjnych uratuje firmę?

Po czwarte , kwestia ładu korporacyjnego i zarządzania. Kluczowa jest tu nie kadra kierownicza wyższego szczebla, ale kadra kierownicza średniego szczebla.

„Jeśli powyższe czynniki nie zostaną wzięte pod uwagę, transakcja M&A w ramach akcji ratunkowej nie może dojść do skutku. Nieudana transakcja M&A w ramach akcji ratunkowej może zepchnąć firmę w przepaść” – podkreślił.

Z perspektywy firm, które wymagają ratunku, pani Binh Le Vandekerckove zauważyła, że ​​firmy nie powinny czekać, aż stracą płynność finansową, aby skorzystać z usług doradztwa w zakresie fuzji i przejęć (M&A). M&A to strategia średnio- i długoterminowa. Krótki okres 6-12 miesięcy nie wystarczy, aby transakcja M&A przyniosła realną wartość. Dlatego jest to jedynie działanie „gaszące pożar” i nie jest zalecane.

Jednak firmy, które muszą stawić czoła takim sytuacjom, przede wszystkim powinny zachować spokój. Firmy potrzebują czasu na rozmowy z konsultantami i podmiotami powiązanymi, aby opracować najlepsze rozwiązanie i uniknąć pochopnego podpisywania umów fuzji i przejęć, których później będą żałować.

Aby odwrócić sytuację, jednym z najszybszych sposobów na poprawę jest analiza sprzedaży, rynku i pozycjonowania firmy. „Jeśli zostanie to przeprowadzone prawidłowo i po wprowadzeniu odpowiednich korekt, w ciągu 6-12 miesięcy firma może odzyskać swoją wartość i stać się atrakcyjną opcją dla inwestorów” – radzi przedstawiciel ASART.

Według danych KPMG, w ciągu pierwszych 10 miesięcy 2025 r. w Wietnamie odnotowano 218 transakcji fuzji i przejęć o łącznej wartości 2,3 mld USD, co odzwierciedla tendencję do starannego dochodzenia due diligence i ostrożnej wyceny, zwłaszcza w sektorach, w których panuje presja na marże zysku lub powolny wzrost popytu.

Co godne uwagi, ta duża grupa transakcyjna wniosła prawie 1 miliard dolarów wartości transakcji, głównie od inwestorów międzynarodowych, co świadczy o atrakcyjności wysokiej jakości aktywów i stabilności operacyjnej. Po osiągnięciu szczytu w 2024 roku, średnia wartość transakcji powróciła do 29,4 miliona dolarów, przywracając zrównoważony i bardziej dynamiczny stan rynku w segmencie średniej półki.

Przepływ kapitału krajowego nadal był ważną siłą napędową i stanowił ponad 30% całkowitej wartości transakcji, podczas gdy przepływ kapitału zagranicznego utrzymał silną obecność, zwłaszcza z Singapuru, Japonii, USA i Korei Południowej — grup, które były liderami wielu największych transakcji roku.

Najważniejsze transakcje w 2025 roku będą koncentrować się głównie na nieruchomościach, materiałach, finansach i opiece zdrowotnej . Kilka dużych transakcji o wartości 1-1,5 miliarda dolarów jest w końcowej fazie realizacji i ma nadać nowy impuls rozwojowy na lata 2026-2027.

Source: https://vietnamnet.vn/khong-nhieu-nha-dau-tu-quan-tam-toi-cac-thuong-vu-giai-cuu-2471002.html