Polityka „delokalizacji” sekretarzy Wojewódzkich i Miejskich Komitetów Partyjnych zostanie rozszerzona na następujące stanowiska: Przewodniczącego Wojewódzkiego i Miejskiego Komitetu Ludowego, Przewodniczącego Wojewódzkiej i Miejskiej Komisji Kontroli Komitetów Partii oraz Głównego Inspektora Województwa i Gminy.
Sekretarz generalny To Lam potwierdził to wyborcom z okręgu wyborczego nr 10 ( Hanoi ) w dniu 30 września 2025 r.
Zdaniem Sekretarza Generalnego , angażowanie „osób z innych miejsc” do pełnienia funkcji Sekretarza Prowincjonalnego i Miejskiego Partii przyniosło wiele dobrych rezultatów, mimo że polityka „delokalizacji” była stosowana tylko przez więcej niż jedną kadencję.
Zanim odbędzie się XIV Zjazd Krajowy Partii, w 34 miejscowościach nie będzie już miejsca, w którym sekretarz partii w administracji prowincji lub miasta byłby „osobą na miejscu”.
Dyrektywa Biura Politycznego nr 45-CT/TW z dnia 14 kwietnia 2025 r. w sprawie zjazdów partyjnych wszystkich szczebli przed XIV Zjazdem Krajowym Partii Pracy stawia drastyczny wymóg: wdrożenie polityki powoływania sekretarzy partii na szczeblu prowincjonalnym, którzy nie są mieszkańcami. Dlaczego? Działania dyscyplinarne i oczyszczanie aparatu partyjnego i państwowego w ostatnim czasie ujawniły problem, który skłania do refleksji: Do wielu naruszeń doszło w miejscach, gdzie wszystkie stanowiska kierownicze zajmowali mieszkańcy, a następnie cała „grupa” kluczowych urzędników „złapała się za ręce”, aby wystąpić do sądu.
Czy istnieje jakiś związek między poziomem uczciwości a pochodzeniem lokalnego przywództwa? W rzeczywistości kadry „lokalnie awansowane” mają tę przewagę, że rozumieją lokalną specyfikę, ale napotykają na poważną przeszkodę w postaci trudności z pokonaniem bariery „rodzinnego przywiązania”.
W sensie negatywnym, relacje rodzinne są tu nie tylko ściśle powiązane i przeplatają się, wpływając na pracę, ale także na kumoterstwo, frakcyjność i lokalizm.
Za niektórymi zdyscyplinowanymi urzędnikami kryją się cienie żon, dzieci, braci i sióstr, którzy złamali prawo, oraz przedsiębiorstw, które działają nielegalnie.
Wręcz przeciwnie, za osobami i biznesmenami, którzy wpadają w sidła prawa, kryją się cienie przywódców wszystkich szczebli, którzy utracili swoje cechy. Nasza Partia wielokrotnie ostrzegała przed sytuacją, w której „jedna osoba zostaje urzędnikiem, korzysta cała rodzina”, od wyrafinowanych form po prymitywne przejawy, takie jak włączanie dzieci, synowych, zięciów, braci, sióstr, teściów… do aparatu, a nawet w formie ukrytej „dziedziczenia z ojca na syna”.
Pewne jest, że korzysta na tym „jedna rodzina”, ale niezwykle niebezpieczne jest to, że za nią, „setki rodzin”, cała duża społeczność „traci korzyści”, a miejscowość zostaje w tyle.

W rozporządzeniu nr 89-QD/TW z dnia 4 sierpnia 2017 r. w sprawie ram standardów tytułów i ukierunkowania kryteriów oceny liderów i menedżerów na wszystkich szczeblach Biuro Polityczne ustala 5 wymogów.
Jedno z nich głosi, że „liderzy i menedżerowie muszą posiadać czyste wartości moralne; prowadzić uczciwy i rzetelny tryb życia; zdecydowanie zwalczać indywidualizm, frakcje i interesy grupowe; nie pozwalać krewnym i znajomym wykorzystywać ich pozycji i władzy dla osobistych korzyści”.
Przemawiając na posiedzeniu Podkomisji Personalnej XIV Zjazdu Partii, 13 marca 2024 roku, śp. sekretarz generalny Nguyen Phu Trong, przewodniczący Podkomisji, przypomniał wielu liderom i menedżerom, w tym wysoko postawionym urzędnikom, o ich braku wzorowego zachowania, indywidualizmie oraz uwikłaniu w korupcję i interesy grupowe. Cokolwiek robią i jakie stanowisko zajmują, w pierwszej kolejności biorą pod uwagę korzyści i korzyści własne i swoich rodzin, zapominając o uczciwości i honorze.
Następnie, 9 maja 2024 r., w rozporządzeniu nr 144-QD/TW w sprawie rewolucyjnych standardów etycznych kadr i członków partii w nowym okresie, Biuro Polityczne zażądało również od kadr i członków partii podtrzymywania szacunku do siebie i honoru; nie pozwalania rodzinie, krewnym i innym osobom na wykorzystywanie ich stanowisk i stanowisk pracy dla osobistych korzyści.
Jeśli spojrzeć na problem szerzej, to czy urzędnik może zająć się „stoma rodzinami”, czy tylko „jedną”, zależy od talentu, moralności i uczciwości tej osoby.
Oczywiście, że tak. Jednak polityka Partii, polegająca na nieumożliwianiu lokalnym kadrom pełnienia funkcji lokalnych liderów, ma na celu stworzenie sprzyjających, obiektywnych warunków, „sterylnego środowiska” do „pielęgnowania integralności” i „kultywowania trwałej moralności” dla kadr.
W artykule „Dobra organizacja kongresów partii na wszystkich szczeblach w kadencji 2025–2030” (11 lutego 2025 r.) Sekretarz Generalny To Lam wyraźnie stwierdził, że należy zadbać o wybór najlepszych i najbardziej zasługujących osób, nie pomijać tych, którzy są naprawdę cnotliwi, utalentowani, wykwalifikowani i odpowiadają standardom, a jednocześnie stanowczo przeciwstawiać się przejawom oportunizmu, ambicji władzy, lobbingu personalnego, frakcji, interesów grupowych, lokalizmu i zażyłości.
Polityka „delokalizacji” sekretarzy komitetów wojewódzkich partii, miejskich komitetów partyjnych, przewodniczących wojewódzkich i miejskich komitetów ludowych, szefów wojewódzkich i miejskich komitetów partyjnych oraz głównych inspektorów prowincji i miast jest jednym z wielu sposobów ochrony jakości i prestiżu organów kierowniczych partii i państwa oraz niedopuszczenia do ich objęcia przez niegodnych ludzi.
Source: https://www.vietnamplus.vn/lanh-dao-khong-phai-nguoi-dia-phuong-de-can-bo-vi-tram-ho-khong-vi-mot-ho-post1070613.vnp
Komentarz (0)