(Dan Tri) - Dla prymusów uniwersytetu radość z powitania wiosny jest jeszcze większa, gdy właśnie osiągnęli coś, z czego są dumni.
Radość z święta Tet dla nowych prymusów
Tytuł prymuski to dla wybitnych uczniów powód do dumy nie tylko dla nich samych, ale również dla ich rodzin.
Dla prymusów Tet to nie tylko czas odpoczynku, ale także okazja do spojrzenia wstecz na minione lata. Nguyen Hoang Duong, prymus kierunku Biznes Międzynarodowy na Uniwersytecie Ekonomicznym , powiedział: „To dla mnie najbardziej znaczący Tet.
Po wielu latach nauki w końcu osiągnąłem cel, który sobie wyznaczyłem. Uczucie trzymania w ręku prestiżowego dyplomu dodaje mi pewności siebie, gdy stawiam kolejny krok.
Mai Xuan Bach, prymuska kierunku Data Science na Uniwersytecie Ekonomicznym Narodowym (zdjęcie: NVCC).
Podobnie jak Hoang Duong, Mai Xuan Bach, prymuska kierunku Data Science na Narodowym Uniwersytecie Ekonomicznym, powiedziała: „Tegoroczny Tet jest dla mnie zupełnie inny.
Poza radością z powitania wiosny w gronie rodziny, jestem dumna z osiągnięcia świetnych wyników w nauce i mam nadzieję, że stanowią one solidny fundament do rozpoczęcia kariery zawodowej w nowym roku.
Najbardziej pamiętne wspomnienia z moich lat studenckich to nie trudne egzaminy ani nieprzespane noce, ale godziny spędzone z przyjaciółmi i pasjonujące dyskusje w grupie.
Czas spędzony w Związku i Stowarzyszeniu Młodzieży to dla mnie niezapomniane wspomnienia. Szczególnie dumny jestem z członkostwa w Stowarzyszeniu Wydziału Biotechnologii.
To nie tylko miejsce, w którym mogę wnieść swój wysiłek i drobne pomysły do działalności wydziału, ale także miejsce, w którym uczę się wielu niezbędnych umiejętności, które pomagają mi się rozwijać.
„Jestem bardzo wdzięczny, że mogłem pracować z cudownymi braćmi, siostrami i przyjaciółmi, którzy zawsze są gotowi wspierać się nawzajem i wspólnie pokonywać wszelkie trudności” – powiedział Tran Quoc Dung, prymus Akademii Leśnej.
Vu Thu Hang, prymuska Uniwersytetu Języków Obcych - Wietnamskiego Uniwersytetu Narodowego w Hanoi (zdjęcie: NVCC).
Doświadczenia edukacyjne prymusów
Dla wielu zdobycie tytułu prymusa to trudna walka. Od nauki do późnych godzin nocnych po realizację zadań i projektów, droga do szczytu wiedzy nie jest łatwa. Jednak każdy z tych prymusów ma swoje własne, unikalne sekrety i metody nauki, które pomagają im osiągać doskonałe wyniki.
Vo Minh Quan, prymus Akademii Sprawiedliwości, powiedział: „Moim sposobem nauki nie jest uczenie się na pamięć, lecz rozumienie. Zawsze staram się zapoznać z zadaniami matematycznymi i wyjaśnić ich logikę, zamiast po prostu zapamiętywać odpowiedzi”.
Quan podkreślił również, że utrzymanie regularnego nawyku nauki i rozsądne rozdysponowanie czasu są czynnikami decydującymi o tym, czy uda mu się dobrze zaliczyć przedmioty.
Vu Thu Hang, prymuska Uniwersytetu Języków Obcych – Wietnamskiego Uniwersytetu Narodowego w Hanoi, powiedziała: „Zawsze szukam możliwości nauki poza godzinami szkolnymi, takich jak udział w klubach, seminariach czy sesjach wymiany doświadczeń zawodowych. To nie tylko pomaga mi poszerzać wiedzę, ale także buduje ważne relacje w przyszłości”.
Vu Thuy Duong, „podwójny prymus” Uniwersytetu Phenikaa (zdjęcie: NVCC).
Obawy po otrzymaniu tytułu prymuski
Pomimo doskonałych wyników w nauce, nie wszyscy absolwenci mogą łatwo znaleźć pracę, której pragną. Wielu studentów wciąż zastanawia się nad wyborem między pracą w dużych miastach a powrotem do rodzinnego miasta i założeniem własnej firmy.
Xuan Bach zwierzył się: „Posiadanie tytułu prymuski to zaleta, ale w rzeczywistości praca wymaga czegoś więcej. Kiedyś rozważałem pracę w dużej firmie lub pójście na studia. Obecnie zdecydowałem się popracować jeszcze 2-3 lata, aby zdobyć więcej doświadczenia”.
Ponadto wielu prymusów jest pod presją, ponieważ ich rodziny i społeczeństwo mają wobec nich wysokie oczekiwania. Potrzebują nie tylko dobrej pracy, ale także muszą udowodnić, że ich osiągnięcia naukowe są naprawdę cenne.
Ponadto wielu prymusów jest pod presją, ponieważ ich rodziny i społeczeństwo mają wobec nich wysokie oczekiwania. Potrzebują nie tylko dobrej pracy, ale także muszą udowodnić, że ich osiągnięcia naukowe są naprawdę cenne.
W przeciwieństwie do Xuan Bacha, Vu Thuy Duong, „podwójny prymus” Uniwersytetu Phenikaa, zwierzył się: „Tytuł prymusa to zaleta, ponieważ pomaga mi zrobić dobre pierwsze wrażenie, otwierając mi więcej możliwości. Wiąże się to jednak również z presją udowodnienia, że na ten tytuł zasługuję”.
Myślę, że bycie prymusem otwiera więcej drzwi na początku kariery, ale wynagrodzenie i długoterminowe możliwości zatrudnienia nie zależą wyłącznie od tytułów. Zależą one również od faktycznych umiejętności, kompetencji interpersonalnych i zdolności adaptacji do pracy.
Tytuł to dopiero początek, dalsza podróż wymaga ciągłego wysiłku. Dlatego zawsze skupiam się na samodoskonaleniu, aby móc tworzyć realną wartość w swojej pracy.
Ho Thi Kieu Trang, prymus Ludowej Akademii Policyjnej (zdjęcie: NVCC).
A „stalowa róża” Ho Thi Kieu Trang, absolwentka Akademii Policyjnej Ludowej jako prymuska, zwierzyła się: „Ja również odczuwam oczekiwania ze strony kolegów i przełożonych. Oczekują, że będę działać szybko i skutecznie.
Wierzę jednak, że umiejętności wynikają nie tylko z osiągnięć akademickich, ale także z doświadczenia praktycznego i postępu. Zawsze staram się dawać z siebie wszystko i uczyć się od otaczających mnie ludzi.
Tet to nie tylko czas odpoczynku, ale także okazja dla prymusów, by mentalnie przygotować się do nowej drogi. Niezależnie od tego, którą drogę wybiorą, wciąż noszą w sobie aspirację i determinację, by w przyszłości nadal odnosić sukcesy.
Tytuł prymuski to zaszczyt, ale co ważniejsze, to dopiero początek. Ich droga przed nimi wciąż długa, pełna wyzwań, ale i możliwości.
Source: https://dantri.com.vn/giao-duc/ngay-tet-cua-thu-khoa-tot-nghiep-niem-vui-va-tran-tro-truoc-hanh-trinh-moi-20250125163234262.htm
Komentarz (0)