PRODUKOWANIE WIEDZY O „GAZIE” TO RÓWNIEŻ INTEGRALNOŚĆ
Według wielu naukowców , jednym z ważnych wskaźników, uznawanych za twardy standard przy ocenie finansowania tematów naukowych, w tym standardów oceny dla profesorów i profesorów nadzwyczajnych, jest publikowanie prac naukowych (artykułów) w czasopismach ISI/Scopus. Wykorzystywanie tego wskaźnika do publikowania artykułów niskiej jakości w czasopismach o nazwie „ISI/Scopus” w celu obliczenia KPI i uzyskania finansowania, jest również przejawem nieuczciwości.
Podczas warsztatów naukowych na temat rzetelności naukowej (SCI), zorganizowanych 19 grudnia przez Ministerstwo Nauki i Technologii we współpracy z Ministerstwem Edukacji i Szkolenia, profesor nadzwyczajny Nguyen Tai Dong z Instytutu Filozofii Wietnamskiej Akademii Nauk Społecznych, członek Rady Zarządzającej Funduszem NAFOSTED, poruszył kwestię, wyrażając zgodę z oceną, że SCI jest obecnie bardzo złożonym i złożonym projektem. Niedawno interdyscyplinarna Rada ds. Filozofii, Nauk Politycznych i Socjologii Funduszu NAFOSTED zebrała się, aby dokonać przeglądu tematów do finansowania, co było bardzo stresujące. Zgłoszono 24 tematy, ale Rada zatwierdziła tylko ponad 30%. Profesor nadzwyczajny Nguyen Tai Dong wyjaśnił: „Ponieważ istnieją tematy, które jeśli nazwiemy w publikacji pracami studenckimi, to w nauce istnieje również duże prawdopodobieństwo pojawienia się projektów studenckich (projektów studenckich, czyli trywialności pracy naukowej – PV ). W przypadku tych prac naukowych, niezależnie od tego, jak długo będziemy je tworzyć, nadal będą one tylko projektami. Jak więc podnieść ten poziom? To również jest problem”.
Dr Pham Phuong Chi z Instytutu Literatury Wietnamskiej Akademii Nauk Społecznych przemawia na warsztatach na temat uczciwości naukowej zorganizowanych przez Ministerstwo Nauki i Technologii we współpracy z Ministerstwem Edukacji i Szkolenia.
Jednak profesor nadzwyczajny Dong uważa, że to nie tylko problem Wietnamu, ale także ból głowy dla zachodnich naukowców, którzy mierzą się z trendami naukowymi zdominowanymi przez wydawców i korporacje wydawnicze. „To samo dotyczy nauki wietnamskiej. Będziemy tworzyć również pewne rzeczy, które można nazwać wiedzą „śmieciową”, i toniemy w pseudonaukowej wiedzy, nie mogąc znaleźć prawdziwej nauki” – ostrzega profesor nadzwyczajny Dong.
„KULT” DLA ISI/S COPUS
Również podczas wspomnianych warsztatów, profesor Hoang Tuan Anh, rektor Uniwersytetu Nauk Społecznych i Humanistycznych Wietnamskiego Uniwersytetu Narodowego w Hanoi , stwierdził, że dziedzina nauk społecznych i humanistycznych jest najczęściej omawiana i dyskutowana w kontekście LCKH, ale jest najbardziej „utknięta” z powodu błędnych koncepcji oceny produktów naukowych. W obecnych przepisach artykuł naukowy jest zasadniczo definiowany jako artykuł opublikowany w czasopiśmie. Tymczasem popularnym produktem naukowym naukowców z tej dziedziny jest książka. „Moim zdaniem konieczne jest ponowne zdefiniowanie artykułu naukowego jako produktu naukowego opublikowanego w czasopiśmie lub książce (rozdział książki powinien być uważany za artykuł)” – powiedział profesor Hoang Tuan Anh.
Dr Pham Phuong Chi z Instytutu Literatury Wietnamskiej Akademii Nauk Społecznych powiedziała, że od dawna bardzo martwi ją, dlaczego kryteria oceny nauki i naukowców w Wietnamie muszą opierać się na kryteriach ISI/Scopus (wymóg publikacji artykułów w czasopismach ISI/Scopus jest ścisłym kryterium przy rozpatrywaniu tematów lub kandydatów do rad krajowych – PV ). Tymczasem na liście ISI/Scopus znajduje się wiele czasopism niskiej jakości. W Stanach Zjednoczonych (gdzie dr Chi odbyła studia podyplomowe) lub w Niemczech naukowcy zajmujący się badaniami literackimi nie znają pojęcia „artykułu ISI/Scopus”. Publikując artykuły naukowe, starają się publikować w czasopismach uniwersyteckich i wysoko cenią artykuły akceptowane do publikacji w tych czasopismach.
Według pana Trana Hong Thaia, wiceministra nauki i technologii, martwi go również problem nadmiernego eksponowania artykułów ISI/Scopus bez zwracania uwagi na rzeczywistą jakość konkretnych produktów naukowych. Pan Thai uważa jednak, że przyczyną tego nadmiernego eksponowania jest fakt, że w przeszłości nie mieliśmy solidnego zespołu recenzentów naukowych i technologicznych, a teraz mamy.
Profesor nadzwyczajny Nguyen Tai Dong, Profesor nadzwyczajny Nguyen Tai Dong, Instytut Filozofii, Wietnamska Akademia Nauk Społecznych
NIEBEZPIECZEŃSTWO ZWIĄZANE Z ZANIEDBANIEM WIETNAMSKIEJ NAUKI
Według dr. Duong Tu (Uniwersytet Purdue, USA), po uczestnictwie w wyżej wymienionych warsztatach, zdał on sobie sprawę, że wiele osób w środowisku menedżerskim i naukowym nadal chętnie korzysta ze wskaźników ilościowych, takich jak współczynnik wpływu, klasyfikacja czasopism Q1-Q4, indeks H, do oceny badań, a także opiera się na dostępnych kategoriach, takich jak Scopus i ISI, aby ocenić jakość czasopism. Chociaż wskaźniki ilościowe są bardzo wygodne, łatwo nimi manipulować; a nadużywanie ich świadczy o lenistwie i może wprowadzić w błąd cały wietnamski sektor naukowy.
Nawet twórcy tych wskaźników wielokrotnie ostrzegali przed niebezpieczeństwami związanymi z ich kultem. Najważniejsze dokumenty dotyczące reformy oceny badań naukowych na całym świecie w ciągu ostatniej dekady, od Deklaracji DORA z 2012 roku, przez Europejski Nowy Ład w sprawie Reformy Oceny Badań Naukowych, opublikowany w lipcu ubiegłego roku, po dwa dokumenty kształtujące chińską naukę, wydane w połowie 2018 roku, zalecały lub wzywały do porzucenia wskaźników ilościowych w ocenie badań naukowych, bądź do ich odpowiedzialnego wykorzystania jako narzędzia.
Podobnie listy Scopus i ISI, choć ułatwiają szybkie i proste wyszukiwanie, nie stanowią standardu ani złotej zasady gwarantującej jakość czasopism i nie odzwierciedlają jakości każdego artykułu, a jedynie bariery techniczne i minimalny poziom jakości czasopism. W grupie LCKH pojawiły się dziesiątki, a nawet setki tematów dyskusji, które pokazują, że listy te zawierają wiele podejrzanych, drapieżnych, a ostatnio także fałszywych czasopism. Czasopisma na tych komercyjnych listach nie są rekomendowane przez społeczność naukową ani ekspertów w danej dziedzinie, lecz są wybierane przez pracowników administracyjnych firm Elsevier (z listą Scopus) i Clarivate (z listą ISI). „Czy wietnamska społeczność naukowa powinna bezwarunkowo ufać decyzjom pracowników administracyjnych tych firm komercyjnych i polegać na nich, zamiast budować własne, renomowane listy czasopism?” – pytał dr Tu.
Najważniejszym czynnikiem są ludzie
Według dr. Phama Phuong Chi, w ocenie nauki i produktów naukowych najważniejszym czynnikiem jest czynnik ludzki. „To naukowcy i członkowie rady muszą polegać na swoich kompetencjach i uczciwości, aby ocenić, czy produkt rzeczywiście charakteryzuje się jakością i rzetelnością. Nie wystarczy zobaczyć ten artykuł w czasopiśmie ISI/Scopus, w czasopiśmie o takiej czy innej pozycji, aby automatycznie uznać go za wysokiej jakości. Dlatego konieczne jest podniesienie kompetencji i uczciwości członków rady (w kontekście ubiegania się o finansowanie lub tytuł )” – apelowała pani Chi.
Pani Chi zasugerowała również zaostrzenie definicji prestiżowego czasopisma międzynarodowego. Samo umieszczenie czasopisma na liście prestiżowej nie wystarczy, ale musi ono również uwzględniać brak oznak niskiej jakości czasopisma, takich jak: czasopismo jest publikowane przez wydawców niskiej jakości lub fałszywe organizacje naukowe, czasopismo ma krótki okres publikacji (krótszy niż 6 miesięcy), wymaga uiszczania opłat za publikację (innych niż opłaty za otwarty dostęp). Ponadto należy również rozważyć, czy członkowie rady redakcyjnej danego czasopisma mają wyraźne doświadczenie naukowe, czy nie, oraz czy są członkami organizacji akademickich, czy nie! „W przypadku prestiżowych czasopism, po przesłaniu artykułu następuje wewnętrzny proces recenzji trwający co najmniej 3 miesiące. Artykuły, które przejdą tę rundę, zostaną skierowane do recenzji, a proces ten trwa zazwyczaj 3-6 miesięcy, a nawet rok. Wyniki recenzji zawsze wymagają wielu poprawek zarówno pod względem treści, jak i formy (w przypadku zatwierdzenia poprawek, artykuł nie jest odrzucany). Zatem proces od przesłania artykułu do publikacji w mojej branży trwa zazwyczaj 2 lata” – powiedziała pani Chi.
Link źródłowy
Komentarz (0)