Jednak ta opcja jest obarczona pewnym niebezpieczeństwem.
Każdego ranka 16-letni Abdullahi Ahmad zakłada swoje stare rolki i pokonuje 8 km do szkoły średniej Kano Boys Secondary School w stolicy Nigerii, Kano. Ponieważ koszty benzyny gwałtownie rosną i przekraczają możliwości finansowe jego rodziny, jazda na rolkach stała się dla niego jedynym sposobem na dotarcie do szkoły. Jednak za tą podróżą kryją się niezliczone niebezpieczeństwa na zatłoczonych i niebezpiecznych drogach.
Abdullahi powiedział, że jeszcze rok temu koszt transportu do szkoły wynosił od 200 do 300 naira. Jednak wraz ze wzrostem cen paliw kwota ta podwoiła się do 500 i 600 naira. Dla wielu nigeryjskich rodzin, które już borykają się z inflacją, ten pozornie niewielki wydatek stał się poważną barierą.
W przeciwieństwie do wielu swoich rówieśników, którzy postanowili rzucić szkołę lub ją przerwać, Abdullahi postanowił wykorzystać umiejętności jazdy na łyżwach, których nauczył się w dzieciństwie, aby dotrzeć do szkoły. Łyżwy stały się „darmowym” środkiem transportu, który pomógł mu utrzymać naukę.
Na drogach pełnych ciężarówek, motocykli i pędzących samochodów, nastolatek na rolkach staje się za mały.
„Kiedyś spotkałem kierowcę ciężarówki, który nagle zawrócił. Musiałem szybko zatrzymać się na poboczu i stałem tam przez długi czas, bo się bałem. Serce waliło mi jak młotem i myślałem tylko o tym, żeby mnie potrącił” – wspominał Abdullahi.
Niepokojące jest to, że obecnie nie ma żadnych przepisów ani środków bezpieczeństwa dla rolkarzy na ulicach Nigerii. Abdullahi, pozbawiony kasków i wyznaczonych pasów ruchu, codziennie ryzykuje życie.
Pomimo codziennego niebezpieczeństwa, Abdullahi nie poddaje się. Wciąż marzy o zostaniu lekarzem w przyszłości, aby wyrwać się z błędnego koła ubóstwa i przyczynić się do rozwoju społeczności. Abdullahi zapewnia: „Studia są dla mnie priorytetem. Wiem, że to ryzykowne, ale nie mogę opuszczać zajęć. Chcę zostać lekarzem i się nie poddam”.
Historia Abdullahiego odzwierciedla szerszą rzeczywistość. Miliony studentów w krajach rozwijających się ryzykują przerwanie edukacji z powodu kosztów transportu. W Nigerii, gdzie gospodarka mocno ucierpiała z powodu wahań cen ropy naftowej i deprecjacji waluty, inflacja miała bezpośredni wpływ na podstawowe potrzeby, takie jak żywność, transport i edukacja.
Najnowsze badania wykazały, że w Nigerii rośnie liczba osób porzucających szkołę średnią, zwłaszcza w regionach o niskich dochodach. Kiedy koszty transportu stają się nieopłacalne, wielu uczniów decyduje się na porzucenie nauki lub wcześniejsze podjęcie pracy, aby utrzymać rodziny. Wytrwałość Abdullahiego w szkole, pomimo trudności, świadczy o jego determinacji i wierze w przyszłość.
Globalny kryzys gospodarczy stawia poważne wyzwania młodym ludziom w krajach rozwijających się. Bez polityki wspierającej transport szkolny, stypendiów turystycznych i inwestycji w infrastrukturę, wielu uczniów może zostać zmuszonych do porzucenia swoich marzeń o edukacji.
Choć Abdullahi nadal każdego ranka jeździ na rolkach do szkoły, widok jego maleńkich bucików pośród zgiełku ruchu ulicznego stał się symbolem pragnienia nauki i woli sukcesu. Przypomina on również, że edukacja , aby była prawdziwie sprawiedliwa i zrównoważona, wymaga silnego wsparcia ze strony rodziny, społeczności i rządu.
Rodzice Abdullahiego, pracujący na niepewnych warunkach w sektorze nieformalnym, przyznają, że nie stać ich już na to. „Są dni, kiedy budzimy się z pustymi rękami, nie mogąc opłacić podstawowych wydatków na życie” – powiedziała matka. „Zdajemy sobie sprawę z ryzyka, ale musimy posyłać nasze dzieci do szkoły w ten sposób, z dokładnymi instrukcjami i modlitwami”.
Source: https://giaoducthoidai.vn/nigeria-hoc-sinh-truot-roller-den-truong-de-tiet-kiem-chi-phi-post746461.html






Komentarz (0)