Prezydent Rosji Władimir Putin weźmie udział w pierwszym wielostronnym szczycie od czasu zbrojnego powstania Grupy Wagnera, które wstrząsnęło Rosją. W wydarzeniu wezmą również udział prezydent Chin Xi Jinping i premier Indii Narendra Modi.
Przywódcy spotkają się wirtualnie 4 lipca na szczycie Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SCO), grupy bezpieczeństwa powołanej przez Rosję i Chiny w celu równoważenia sojuszy Zachodu od Azji Wschodniej po Ocean Indyjski.
Gospodarzem tegorocznego wydarzenia były Indie, które dołączyły do stowarzyszenia w 2017 r. To kolejna okazja dla Modiego, aby zaprezentować rosnące globalne wpływy tego południowoazjatyckiego kraju.
Dotychczas Szanghajska Organizacja Współpracy koncentrowała się na zacieśnianiu współpracy gospodarczej i bezpieczeństwa, zwalczaniu terroryzmu i handlu narkotykami, rozwiązywaniu problemów związanych ze zmianą klimatu oraz na sytuacji w Afganistanie po dojściu talibów do władzy w 2021 r.
Kiedy ministrowie spraw zagranicznych państw członkowskich Szanghajskiej Organizacji Współpracy spotkali się w Indiach w zeszłym miesiącu, konflikt rosyjsko-ukraiński prawie nie znalazł się w porządku obrad, a zamiast tego skupili się na obawach dotyczących bezpieczeństwa żywnościowego i energetycznego.
W maju Indie ogłosiły, że szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy odbędzie się w Internecie, a nie osobiście, jak w zeszłym roku w Samarkandzie w Uzbekistanie, gdzie Putin pozował do zdjęć i jadł kolację z innymi przywódcami.
Członkowie grupy Wagnera przygotowują się do wycofania się z dowództwa Południowego Okręgu Wojskowego w Rostowie nad Donem i powrotu do swojej bazy, 24 czerwca 2023 r. Zdjęcie: GZero Media
Szanghajska Organizacja Współpracy (SCO) obejmuje cztery kraje Azji Środkowej: Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan i Uzbekistan, położone w regionie, w którym Rosja wywiera znaczące wpływy. Wśród pozostałych państw członkowskich znajdują się Pakistan (który dołączył w 2017 roku) oraz Iran, który ma dołączyć do grupy 4 lipca. Białoruś również oczekuje na członkostwo.
Żadne państwo członkowskie Szanghajskiej Organizacji Współpracy nie potępiło Rosji w rezolucjach Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ), zamiast tego wstrzymując się od głosu. Chiny wysłały wysłannika, aby pośredniczył między Rosją a Ukrainą, a Indie wielokrotnie apelowały o pokojowe rozwiązanie konfliktu.
Według Tanvi Madan, starszego pracownika naukowego Brookings Institute, konferencja ta będzie dla Putina okazją, aby uspokoić swoich partnerów po 36-godzinnym zamachu stanu w Rosji, przeprowadzonym 24 czerwca przez przywódcę Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna.
„Putin będzie chciał zapewnić swoich partnerów, że nadal jest u władzy i nie ma wątpliwości, że wyzwania wobec jego rządu zostały stłumione” – powiedział Madan.
Wcześniej, 30 czerwca, w rozmowie telefonicznej z premierem Indii, Putin poinformował go o ostatnich wydarzeniach w Rosji, natomiast Modi zrozumiał i poparł zdecydowane działania władz rosyjskich mające na celu ochronę prawa i porządku, zapewnienie stabilności wewnętrznej i bezpieczeństwa obywateli, zgodnie z oświadczeniem Kremla w sprawie rozmowy.
Relacje Indii z Moskwą pozostały silne przez cały okres konfliktu na Ukrainie. Kraj ten pozyskiwał rekordowe ilości ropy naftowej z Rosji i był zależny od Moskwy w zakresie 60% swojego sprzętu obronnego. Jednocześnie Stany Zjednoczone i ich sojusznicy aktywnie zabiegali o poparcie Indii, które postrzegali jako kluczową przeciwwagę dla Chin.
Głównym priorytetem Indii na forum jest zrównoważenie stosunków z Zachodem i Wschodem. We wrześniu Delhi będzie także gospodarzem szczytu G20 .
Minh Duc (według AP, Indian Express)
Źródło










Komentarz (0)