W ostatnich dniach gazeta Thanh Nien odnotowała skargi wielu rodziców uczniów szkoły podstawowej Dong My na wprowadzenie przez nią niektórych „dobrowolnych” przedmiotów do regularnych godzin lekcyjnych. Mowa tu zwłaszcza o języku angielskim (prowadzonym przez zagranicznych nauczycieli) i umiejętnościach życiowych.
„Te przedmioty są zapisywane dobrowolnie, ale są realizowane w sposób, w jaki nikt nie może… nie zgłosić się na ochotnika. Ponieważ „dobrowolne” zajęcia z przedmiotów odbywają się pomiędzy regularnymi godzinami szkolnymi, jeśli nasze dzieci się na nie nie zapiszą, dokąd pójdą i co będą robić? Nie wspominając o różnicach w klasie, które będą miały wiele innych konsekwencji” – podsumował jeden z rodziców.
Szkoła podstawowa Dong My
BA CUONG
Jeśli chodzi o umiejętności życiowe, niektórzy rodzice są zdenerwowani, ponieważ uczniowie w piątki nie przychodzą do szkoły o 10:30, a muszą zostać 30 minut dłużej, aby uczyć się tego „dobrowolnego” przedmiotu. Tymczasem, według opinii rodziców, w większości przypadków nauczyciele włączają telewizor tylko po to, aby uczniowie mogli obejrzeć odcinki programu edukacyjnego dotyczącego umiejętności życiowych, bez żadnych nowych, dynamicznych metod nauczania.
Chociaż wielu rodziców twierdzi, że nauka przedmiotów „dobrowolnych” nie jest zła, a wręcz dobra, nie wszyscy uczniowie mają taką potrzebę, więc włączanie przedmiotów „dobrowolnych” do oficjalnego planu lekcji jest nieuzasadnione. Ponadto, zdaniem rodziców, takie „włączenie” skróci czas nauki przedmiotów oficjalnych.
Nie wspominając już o tym, że jeśli zapiszesz się na zajęcia, rodzice będą musieli uiścić dodatkową opłatę. W szkole podstawowej Dong My rodzice zapłacą 40 000 VND miesięcznie za zajęcia z umiejętności życiowych i ponad 7000 VND miesięcznie za dobrowolne zajęcia z języka angielskiego.
Rodzice dzieci uczęszczających do pierwszej klasy otrzymali formularz dobrowolnej rejestracji na zajęcia komputerowe.
THANH LOC
Dodatkowo, niektórzy rodzice dzieci z pierwszej klasy zgłosili, że chociaż ich dzieci dopiero rozpoczęły naukę w szkole, wychowawca dał im formularz rejestracyjny na dobrowolny kurs informatyki.
W odniesieniu do powyższych refleksji, reporter gazety Thanh Nien rozmawiał z panią Nguyen Thi Ngoc Thuy, dyrektorką szkoły podstawowej Dong My. Pani Thuy powiedziała, że chociaż została przeniesiona na stanowisko dyrektora szkoły zaledwie na 2 miesiące, nadal szczerze odpowiadała na pytania.
Według pani Thuy, szkoła początkowo planowała umożliwić pierwszoklasistom wybór dodatkowego, „dobrowolnego” przedmiotu o nazwie informatyka i wysłała rodzicom formularze zgłoszeniowe. Jednak po ponownym przeliczeniu, szkoła zdecydowała się tego nie robić z powodu niewystarczającej infrastruktury.
Odnosząc się do umiejętności życiowych, pani Thuy powiedziała, że przedmiot ten jest nauczany w szkole podstawowej Dong My od wielu lat. Według pani Thuy, jest to system 36 lekcji w ciągu roku (1 lekcja tygodniowo). Zajęcia odbywają się w piątkowe późne poranki i nie są „wplatane” w główny program nauczania.
Jeśli zapiszesz się na naukę umiejętności życiowych, każdy student musi zapłacić 40 000 VND miesięcznie.
THANH LOC
Odnosząc się do „dobrowolnego” przedmiotu angielskiego, pani Thuy powiedziała, że szkoła rozdała formularze rejestracyjne i tylko rodzice, którzy wyrażą na to zgodę, będą mogli zapisać swoje dzieci na zajęcia. Pani Thuy dodała, że podczas „dobrowolnych” zajęć z języka angielskiego, które odbywają się w trakcie regularnego roku szkolnego, jeśli którekolwiek dziecko nie będzie obecne, wychowawca klasy… powtórzy literaturę i matematykę na zajęciach.
Według pani Thuy, szkoła podstawowa Dong My Primary School jest obecnie w trakcie umowy z zewnętrznym ośrodkiem, który będzie prowadził zajęcia z języka angielskiego w ramach „dobrowolnego” programu nauczania. Każda klasa będzie miała nauczyciela z zagranicy i asystenta z Wietnamu. Wszystkie klasy będą miały jedną „dobrowolną” lekcję języka angielskiego w tygodniu.
Dyrektor dodał, że szkoła chce również oddzielić przedmioty fakultatywne od przedmiotów obowiązkowych, ale oznaczałoby to, że zabrakłoby nauczycieli do ich nauczania. Pani Thuy powiedziała, że szkoła w najbliższej przyszłości wprowadzi bardziej rozsądne rozwiązania.
W tej sprawie reporterzy gazety Thanh Nien skontaktowali się z panem Ho Thanh Hai, dyrektorem Departamentu Edukacji i Szkoleń miasta Dong Hoi. Pan Hai otrzymał odpowiedź i obiecał, że zapozna się z nią i odpowie gazecie Thanh Nien w ciągu najbliższych kilku dni.
Source: https://thanhnien.vn/phu-huynh-phan-ung-truong-chen-mon-tu-nguyen-vao-chinh-khoa-hieu-truong-noi-gi-185231018102942684.htm
Komentarz (0)