Pani Thong i jej doświadczenia życia w górach
Bez dramatycznych, emocjonujących i sprzecznych elementów, jak w innych reality show, „Haha Family” przyciąga rzesze widzów dzięki prostym, codziennym historiom. Podczas podróży Jun Phama, Bui Cong Nama, Duy Khanha, Ngoc Thanh Tama widzowie czują się komfortowo nie tylko dzięki pięknym widokom gór i mórz, ale także dzięki historiom „zwykłych, lecz niezwykłych” osób, takich jak pani Thong i pan Diep.

Pani Thong jest uwielbiana przez wszystkich za swoją pracowitość i poczucie humoru.
Zdjęcie: Fanpage programu
W pierwszym etapie, czterech członków rodziny Haha miało okazję odwiedzić dom w Ban Lien należący do pani Vang Thi Thong (grupa etniczna Tay) w Lao Cai , gdzie zamieszkali razem jako rodzina. Zostawiając za sobą aureolę, Jun Pham, Bui Cong Nam, Duy Khanh i Ngoc Thanh Tam zostali poinstruowani przez panią Thong i pana A (Lam A Ha), jak orać pola bawołami, jak karmić bawoły solą, aby pamiętały drogę do domu, jak zbierać herbatę „jeden pączek, dwa liście”, jak przykryć dach liśćmi palmowymi, aby wiatr ich nie zwiał, jak grać na trąbkach z liści herbaty…
Rodzina pani Thong wyjaśniła wszystkim znaczenie Święta Plonów – tradycji kulturowej wyrażającej wdzięczność niebu, ziemi i przodkom za błogosławienie obfitych plonów oraz modlitwę o pomyślną pogodę, dobre zdrowie i pokój na cały rok. Podczas ceremonii uczestnicy unikają noszenia białych ubrań. Przed ceremonią gospodarz zaprasza sąsiadów do domu, aby pomogli w przygotowaniu ofiar, a następnie zbierają się, aby upiec ciasta, słodkie zupy i kleisty ryż.
Oglądając program, wszyscy byli zaskoczeni, widząc panią Thong pracującą bez przerwy od wczesnego rana do późnej nocy – od zaganiania koni, karmienia kaczek, ścinania i noszenia bambusa, po obieranie kory cynamonowej… Pracowali z entuzjazmem i zaangażowaniem, pragnąc lepszego życia. Chociaż praca była ciężka, pani Thong i jej rodzina zawsze byli w dobrym humorze, przygotowując pyszne posiłki z artystami.




Artyści po raz pierwszy doświadczają życia w górach
Zdjęcie: Fanpage programu
Ponadto pani Thong i pan Ha prowadzą również działalność w zakresie zakwaterowania, dążąc do rozwoju turystyki przy jednoczesnym zachowaniu kultury górskiej. Pani Thong posiada certyfikat szkolenia w zakresie przywództwa wydany przez Centrum Rozwoju Gospodarki Wiejskiej (CRED), a Ban Lien Pine Homestay zdobyło pierwszą nagrodę w konkursie Seeds to Promote Business, organizowanym przez firmę wspierającą rozwój ekologiczny. Mimo że mieszkają w odległym górzystym regionie, małżeństwo zawsze posyła swoje dzieci do szkoły. Pani Thong jest również postępową myślicielką, która pilnie nauczyła się tworzyć filmy w Capcut i korzystać z Chat GPT.
Oprócz radosnych i zabawnych momentów, pani Thong i pan Ha sprawili, że artyści i publiczność poczuli się zaszczyceni, słysząc o czasach, gdy ludzie musieli znosić izolację przez prawie 10 dni, bez prądu, osuwiskach, a burza zniszczyła uprawy i drzewa. Co więcej, moment ciekawości i ekscytacji pana Ha, gdy po raz pierwszy zobaczył krewetkę, również dał wszystkim do myślenia. Danie, które wydaje się rustykalne i znajome, jest niezwykle luksusowym darem dla osób mieszkających w górach, gdzie panują trudne warunki.
„Co robisz z dużą ilością pieniędzy?”
W drugiej części Jun Pham, Duy Khanh, Bui Cong Nam i Ngoc Thanh Tam zdobyli nowe doświadczenia na morzu Quang Ngai . Bez wsparcia rodziny pani Thong, cała czwórka artystów z trudem przygotowywała codzienne posiłki. Niezdarność członków grupy stała się „ośrodkiem” śmiechu dla wszystkich. Tutaj rodzina Haha poznała pana Diepa Ngo. Jest on solnikiem z wieloletnim doświadczeniem w produkcji soli.
Od pierwszej chwili spotkania pan Diep podbił ich serca swoim poczuciem humoru i serdecznością. Zaskoczył Duy Khanh zagadką dotyczącą dania zwanego „językiem smoka” (rodzaj kaktusa). W kolejnych dniach artyści wstawali wcześnie rano, aby uczyć się od pana Diepa, jak wytwarzać sól. Pan Diep opowiadał, że tutaj rolnicy trudniący się wydobyciem soli wstają o 3-4 nad ranem, monitorując pogodę, aby zgrabić muł i wtłoczyć wodę, tworząc warunki do krystalizacji soli. Proces jest żmudny, ale każdy kilogram przynosi zaledwie 700 do 1500 dongów.

Pan Diep nie boi się wyrażać swoich uczuć wobec artystów.
Zdjęcie: fanpage programu
Podczas tego doświadczenia członkowie rodziny Haha po raz pierwszy zaniepokoili się o pola solne, gdy spadł ulewny deszcz. Według pana Diepa, gdy zmieniła się pogoda, farmerzy soli próbowali zbierać plony, aby uniknąć strat, ale on tego nie zrobił. Zależało mu na tym, aby sól była dobrej jakości i zawierała mniej zanieczyszczeń, więc pogodził się z niższymi plonami niż pozostali. Ponadto pan Diep poinstruował wszystkich, aby sadzili sadzonki na polach ryżowych, aby rośliny rosły bardziej równomiernie i były bardziej produktywne.
Podobnie jak pani Thong, pan Diep jest zwykłym rolnikiem, który ciężko pracuje, aby związać koniec z końcem. Ma jednak poglądy na życie, które dają ludziom do myślenia.


Pan Diep był żartobliwie nazywany „nauczycielem” przez Duy Khanha, gdy z entuzjazmem uczył wszystkich, jak grabić sól i sadzić sadzonki ryżu.
Zdjęcie: Fanpage
„Miałem też okres, kiedy zarabiałem pieniądze i nie bałem się, że mi ich zabraknie. Pracowałem i osiągałem rezultaty. Jednak po wielu doświadczeniach życiowych pomyślałem, że pieniądze nie są zbędne, ale jaki jest sens posiadania dużej ilości pieniędzy?” – zwierzał się pan Diep w odcinku 6. Dla pana Diepa wystarczająca jest wiedza.
Poza tym pan Diep jest troskliwym ojcem i zawsze pragnie, aby jego dzieci miały dobre wykształcenie. Kiedyś rzucił pracę w warzelni soli, aby pojechać za swoimi dziećmi do Ho Chi Minh City na studia, ponieważ obawiał się, że dzieci poczują się samotne z powodu braku miłości. Jednak po pewnym czasie postanowił wrócić na pola solne, a praca ta zapewniła mu i jego rodzinie utrzymanie.
Kiedy czwórka artystów się rozstała, rodziny i sąsiedzi pani Thong i pana Diepa odczuwali żal. Choć ich wspólny czas był krótki, dzielili wiele wspomnień, a przede wszystkim nauczyli się cennych lekcji o tym, jak ważna jest ciężka praca i dążenie do sukcesu w życiu. Widzowie mają nadzieję, że program będzie kontynuowany, ponieważ każdy posiłek, każda wyprawa na pole lub do lasu, był czasem bliskości i wzajemnego zrozumienia. Te proste historie pod okapami domów i przy stole stały się „materiałem”, który sprawił, że widzowie nazwali „Rodzinę Haha” programem uzdrawiającym.
Source: https://thanhnien.vn/chi-thong-anh-diep-la-ai-ma-gay-sot-trong-gia-dinh-haha-185250724104158171.htm










Komentarz (0)