Hodowla żab w pływających zbiornikach otwiera nowe możliwości zarobkowania.
W ostatnich latach, przejeżdżając przez wioskę Loc Trung w gminie Loc Ninh w prowincji Tây Ninh , można bez trudu dostrzec mieszkańców wsi pochylonych nad rzędami pływających zbiorników wyłożonych plandeką HDPE, a odgłosy żab kłapiących zębami na jedzenie mieszają się ze śmiechem hodowców żab. Jeszcze kilka lat temu obszar ten znany był niemal wyłącznie z ryżu i manioku, ale teraz hodowla żab powoli staje się nowym kierunkiem dla wielu gospodarstw rolnych.

Nowe źródła utrzymania dzięki hodowli żab w pływających zbiornikach w wiosce Loc Trung w gminie Loc Ninh. Zdjęcie: Tran Trung.
Po wizycie u pana Nguyena Ba Quoca, dyrektora Loc Trung Hamlet, odwiedziliśmy model hodowli żab na wodzie, prowadzony przez pana Trana Van Dunga, jednego z pierwszych rolników, którzy hodowali żaby. Na niewielkim podwórku o powierzchni około 1000 metrów kwadratowych, starannie ustawiono ponad 20 klatek. Pan Dung wspominał, że zaczynał od zaledwie trzech klatek eksperymentalnych, ale zdając sobie sprawę, że hodowla żab jest łatwa i tania, śmiało ją rozszerzył. „Mam mało ziemi, a uprawa ryżu nigdy nie przynosi dużych zysków. Widząc, że hodowla żab jest łatwa i ma stabilny rynek zbytu, postanowiłem spróbować. Każdy cykl hodowlany trwa tylko 3 miesiące, a obroty są znacznie szybsze niż w przypadku hodowli” – powiedział z uśmiechem pan Dung.
Ten uśmiech nie był tylko radością dla jego rodziny. Wiele gospodarstw domowych w okolicy znalazło podobne rozwiązania: ci z ogrodami budują podwyższone stawy wyłożone plandeką HDPE, podczas gdy ci bez ziemi wykorzystują opuszczone stodoły i szopy do hodowli żab. Tereny wiejskie, niegdyś tętniące życiem tylko w sezonie sadzenia, teraz brzmią nowym dźwiękiem: coraz głośniejszym rechotem żab, dzięki staraniom rolników.

Pan Tran Van Dung jest zachwycony efektami swojej pracy. Zdjęcie: Tran Trung.
Według pana Nguyena Ba Quoca, sołtysa Loc Trung Hamlet, hodowla zwierząt gospodarskich ewoluowała od spontanicznych praktyk do bardziej zaawansowanych technik w ostatnich latach, dzięki wysiłkom gminy i Centrum Doradztwa Rolniczego. Jednak dotarcie z informacjami do rolników nie jest łatwe, dlatego gmina eksperymentowała z „organizowaniem zajęć w domach”.
„Oprócz wsparcia technicznego, promowanie komunikacji, zapewnianie wskazówek na miejscu i organizowanie pokazów bezpośrednio w wiosce to kluczowe rozwiązania, które pomagają ludziom zrozumieć prawidłowy proces i uniknąć spontanicznej hodowli, która powoduje zanieczyszczenie środowiska. Od początkowych gospodarstw domowych, cała wioska liczy obecnie 20-25 gospodarstw hodujących żaby, przy czym niektóre duże gospodarstwa mają nawet 70 klatek, a inne małe – tylko kilka. Każda osoba ma swoją własną metodę, ale efektywność ekonomiczna znacznie się poprawiła” – podkreślił pan Quoc.
Informacje o tym, jak wzbogacić się dzięki hodowli żab.
Kluczowym elementem jest coraz bardziej innowacyjny sposób przekazywania informacji . Minęły czasy, gdy dziesiątki osób gromadziły się w audytoriach; teraz pracownicy doradztwa rolniczego wybierają dobrze prosperujące gospodarstwa rolne jako gospodarstwa modelowe i zapraszają rolników, aby zobaczyli je na własne oczy. Obserwując stawy, rolnicy mogą zadawać pytania i otrzymywać odpowiedzi na miejscu. Wszystko, od metod żywienia, leczenia chorób, podmian wody, po typowe błędy, jest demonstrowane wizualnie bezpośrednio w miejscu produkcji. To praktyczne podejście pomaga rolnikom uczyć się znacznie szybciej niż po prostu słuchając wykładów.

Urzędnicy gmin i wsi, wraz z pracownikami służby rolnej, pracują ramię w ramię z rolnikami. Zdjęcie: Tran Trung.
Rozważane jest również utworzenie spółdzielni zajmującej się hodowlą żab. Przystępując do spółdzielni, gospodarstwa domowe mogłyby wspólnie kupować młode żaby, aby obniżyć koszty, dzielić się rynkami zbytu, uczyć się od siebie nawzajem technik i mieć łatwiejszy dostęp do wsparcia rządowego. „Jeśli każda osoba ma dziesiątki klatek i działa niezależnie, trudno będzie komukolwiek podpisać umowę sprzedaży” – wyjaśnił pan Quoc.
W przypadku utworzenia spółdzielni, osada będzie miała również warunki do zaplanowania skoncentrowanego obszaru rolniczego, zainstalowania wspólnego zbiornika oczyszczającego ścieki i ograniczenia wpływu na środowisko. Jest to niezbędny kierunek, aby zapewnić, że hodowla żab nie stanie się rozdrobnionym, zależnym od trendów zajęciem, lecz stabilnym, systematycznym źródłem utrzymania.
Obecnie handlarze regularnie przyjeżdżają po produkty, ale niewielka ilość uniemożliwia rolnikom negocjowanie korzystnych cen. Jeśli model ten będzie się nadal rozwijał, możliwość nawiązania kontaktu z firmami gwarantującymi zakup produktów jest jak najbardziej realna.
W najbliższym czasie osada będzie współpracować z gminą w celu sfinalizowania zwięzłej dokumentacji technicznej, którą przekaże każdemu gospodarstwu domowemu; jednocześnie wybiorą 2-3 najskuteczniejsze modele, z których nakręcą filmy ilustracyjne, które zostaną opublikowane w lokalnych mediach społecznościowych. „Filmowanie telefonem jest w porządku, dopóki ludzie widzą prawdziwych ludzi i prawdziwe sytuacje, szybko się nauczą” – powiedział z uśmiechem pan Quoc.
Od skromnych początków, model hodowli żab w Loc Trung zapewnia mieszkańcom bardziej stabilne źródło utrzymania. Jego skuteczność jest oczywista, ryzyko jest niskie i nadaje się dla gospodarstw domowych z ograniczoną powierzchnią ziemi. Terminowa komunikacja, regularne doradztwo techniczne i koncentracja na powielaniu modelu pomogą ludziom zmniejszyć zależność od kilku niestabilnych upraw, budując niewielki, ale elastyczny i zrównoważony system rolniczy.
Wśród krystalicznie czystej wody stawów i rechotu żab każdego popołudnia mieszkańcy Loc Trung kontynuują swoją opowieść o ucieczce od ubóstwa na swój własny sposób – wytrwały, naturalny i prosty, zupełnie jak ich ojczyzna.
Source: https://nongnghiepmoitruong.vn/di-truoc-don-dau-bai-1-sinh-ke-moi-tu-mo-hinh-nuoi-ech-be-noi-d789065.html






Komentarz (0)