Miliarder Bill Gates (po lewej) z Markiem Zuckerbergiem – Zdjęcie: osobista strona miliardera Billa Gatesa
Po południu 6 marca informacja o wizycie miliardera Billa Gatesa i jego otoczenia w Da Nang obiegła prasę i media społecznościowe. Jednak nie wyciekło ani jedno zdjęcie założyciela Microsoftu.
Trudno jest zobaczyć miliarderów w prawdziwym życiu.
Informacja o przyjeździe pana Billa Gatesa do Da Nang pojawiła się w doniesieniach zagranicznych gazet. Zaraz potem społeczność internetowa i wielu reporterów rozpoczęło nieustanne poszukiwania w celu potwierdzenia dokładnej lokalizacji zakwaterowania tej grupy VIP w Da Nang.
5 marca opublikowano zdjęcie prywatnego samolotu miliardera Billa Gatesa zaparkowanego na lotnisku w Da Nang, co jednoznacznie dowodziło, że przebywał on w Da Nang.
Wiele osób wciąż jednak wątpi, czy ta grupa VIP-ów rzeczywiście znajduje się w Da Nang. Na kanałach społecznościowych oznaczonych niebieskim znacznikiem miliardera Billa Gatesa nie ma zdjęć przedstawiających grupę w Da Nang.
Z informacji, że „przebywa w pięciogwiazdkowym kurorcie w Son Tra, Da Nang i planuje zatrzymać się w luksusowym kurorcie niedaleko Hoi An”, wiele osób zidentyfikowało te dwa słynne kurorty.
5 marca, kontaktując się z międzynarodową placówką noclegową, w której często goszczą głowy państw i światowej klasy goście VIP, kierownik tej placówki poinformował serwis Tuoi Tre Online, że nie kontaktowała się z nim żadna delegacja pana Billa Gatesa.
Jeśli jednak tak jest, informacja ta nigdy nie zostanie ujawniona.
„To, kim są goście i jakie mają plany, jest objęte tajemnicą. To nie tylko prośba gości, ale także nasza zasada działania, która polega na zapewnieniu poszanowania prywatności gości” – powiedział menedżer luksusowego obiektu noclegowego w Quang Nam .
Wielu mieszkańców, użytkowników YouTube, a nawet reporterów przybyło na starówkę, aby powitać pana Billa Gatesa, gdy dowiedzieli się, że przyjedzie do Hoi An.
Jednak czekając cały dzień, aż do późnej nocy 5 marca, widzieliśmy tylko turystów. Nie było żadnej grupy miliarderów.
Wielowarstwowa ochrona informacji
Firma turystyczna, która często obsługuje grupy VIP w Hue, twierdzi, że wiele osób uważa, że gdziekolwiek uda się grupa VIP, w Wietnamie będą „kamery zasilane ryżem”, które to nagrają. Nie ma sposobu, żeby się ukryć.
Ale nie jest to takie proste. Chociaż jest wielu członków z różnych wydziałów, jednym z surowych wymogów stawianych VIP-om jest to, że miejsce docelowe musi przestrzegać informacji i harmonogramu grupy.
„Ponieważ są VIP-ami, standardy, których wymagają, są również VIP-ami. Każda jednostka, która je naruszy, poniesie dotkliwe straty” – powiedział właściciel firmy turystycznej w Hue.
Jest to surowa zasada, każdy obraz, który wycieknie z niekontrolowanego źródła, musi zostać usunięty.
Niełatwo zobaczyć miliardera Billa Gatesa na żywo – Zdjęcie: osobista strona miliardera Billa Gatesa
W Hoi An gościło wiele grup VIP-ów składających się z głów państw, ostatnio miliardera Billa Gatesa, który zarezerwował przyjęcie, ale w ostatniej chwili je odwołał.
Podobnie jak poprzednio, najzacniejsza rodzina Królestwa Bhutanu również odbyła wycieczkę, delektowała się kuchnią i poznawała kulturę wietnamską w Hoi An.
Jednak prawie żadne informacje nie wyciekają na zewnątrz. Miejsca, do których udają się goście, również podlegają ścisłym zasadom bezpieczeństwa, a czas i trasa podróży nie są ogłaszane z wyprzedzeniem.
Ze względu na prywatność, bezpieczeństwo, ochronę… spotkanie z gwiazdą, miliarderem, ważnym politykiem nie jest łatwe.
Prasa i media społecznościowe robią swoje. Ale to, jak bardzo są „poufne” i kiedy się pojawiają, niekoniecznie jest dziełem przypadku. Większość z nich jest zaplanowana.
Rząd szanuje prywatność delegacji VIP.
Do popołudnia 6 marca nie ujawniono informacji o grupie Billa Gatesa w Da Nang i Hoi An. Hoi An i Da Nang próbowały skontaktować się z miliarderem, aby zaprosić go do dołączenia do grupy na wycieczkę, ale bezskutecznie.
Według lidera Komitetu Ludowego miasta Da Nang, miasto z niecierpliwością oczekuje powitania miliardera Billa Gatesa. To dobra okazja do promocji turystyki.
Jeśli chodzi o intencję powitania, jeden z przywódców Hoi An powiedział, że jest to życzenie, zaproszenie pokazujące gościnność miasta.
Jeśli podczas pobytu grupy VIP wystąpią prośby o zapewnienie bezpieczeństwa i prywatności, lokalne jednostki w pełni uszanują tę prośbę i będą jej towarzyszyć, aby uczynić wizytę i pobyt możliwie najpełniejszymi.
Źródło
Komentarz (0)