Wieczorem 19 października, w rozmowie z reporterem VietNamNet, pani Nguyen Thi Hong, dyrektorka szkoły podstawowej w Co Dam (prowincja Ha Tinh ), powiedziała, że tego samego ranka ona i kilka osób zabrały HTHL, uczennicę klasy 5B, podejrzewaną o znęcanie się ze strony ojczyma, do szpitala na badania.
Według pani Hong, około godziny 8:00 rano 19 października, będąc w szkole, otrzymała informację, że uczennica L. została ranna w wyniku przemocy ze strony ojczyma i jest leczona w lokalnym punkcie medycznym . Po otrzymaniu wiadomości dyrektorka udała się na punkt medyczny, aby odwiedzić uczennicę L.
„Kiedy dotarłam na stację medyczną, L. miał uraz głowy. Nie mógł dużo mówić i był zmęczony. Kiedy go o to zapytałam, powiedział, że został pobity przez ojczyma. Ponieważ stacja medyczna nie mogła wykonać szczegółowego prześwietlenia, spanikowałam i pospiesznie zawiozłam go do szpitala na badania” – powiedziała pani Hong.

Nauczyciele skoordynowali następnie działania z lokalnymi władzami, aby przewieźć uczennicę do szpitala w mieście Vinh (starym) w prowincji Nghe An w celu leczenia. Tam lekarz założył 5-6 szwów na otwartą ranę na jej głowie.
Gdy L. trafił do szpitala, nie mógł chodzić o własnych siłach i policjanci musieli go zanieść do samochodu, ponieważ oprócz rany na głowie, miał także opuchnięte nogi.
W rozmowie z nauczycielem uczennica L. powiedziała, że wczoraj wieczorem została pobita przez swojego ojczyma, Nguyena Van Nama, ale ponieważ ojciec zamknął drzwi, nie mogła uciec.
„Dziś rano L. otworzył okno i zawołał sąsiadów po pomoc. Następnie sąsiedzi i sołtys wsi zabrali L. do gminnej stacji sanitarno-epidemiologicznej” – powiedziała dyrektorka.
Pani Hong powiedziała, że w maju 2024 roku L. również została pobita przez tego mężczyznę, a szkoła zgłosiła to władzom. Policja następnie współpracowała z rodzicami L.
„W zeszłym roku, kiedy L. padła ofiarą przemocy i została odkryta przez wychowawcę, zgłaszając incydent policji, jej rodzice również podpisali zobowiązanie, że nie powtórzą tego przestępstwa. Babcia L. wspominała, że wieczorem 18 października ojczym L. pił alkohol i ją pobił. Ojciec myślał, że L. kłamie, więc ją pobił” – dodała pani Hong.
Wiadomo, że L. jest pasierbem pani Ban Thi Binh (zamieszkującej w Son La). Następnie pani Binh mieszkała z panem Nguyen Van Namem (zamieszkującym w gminie Co Dam w prowincji Ha Tinh) i nadal mieli dwoje wspólnych dzieci.
„W momencie pobicia L. jego matka i dwójka małych dzieci wracały do Son La, ponieważ dziadek L. był poważnie chory” – powiedziała dyrektorka.
Wcześniej w mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie dziewczynki w mundurku, z licznymi ranami na plecach i głowie. Według śledztwa reportera, dziewczynką, o której mowa, jest HTNL (uczennica piątej klasy szkoły podstawowej Co Dam).
Po otrzymaniu wiadomości, przywódcy Komitetu Ludowego gminy Co Dam zarządzili interwencję policji. Według przywódców Komitetu Ludowego gminy Co Dam, L. mieszka z biologiczną matką i ojczymem o imieniu Nam. Obecnie dziewczyna przebywa w szpitalu.

Source: https://vietnamnet.vn/hieu-truong-dau-xot-khi-be-gai-lop-5-thuong-tich-khap-nguoi-nghi-bo-duong-danh-2454325.html
Komentarz (0)