Nie przerywaj wypłat świadczeń socjalnych dla beneficjentów zabezpieczenia społecznego
Ministerstwo Zdrowia właśnie wysłało dokument do przewodniczących komitetów ludowych prowincji i miast centralnie zarządzanych, w którym domaga się pilnego wdrożenia środków mających na celu zapewnienie, że wypłata miesięcznych świadczeń socjalnych beneficjentom zabezpieczenia społecznego w lipcu, sierpniu i wrześniu 2025 r. będzie realizowana zgodnie z przepisami, w sposób ciągły i bez przerw.
Zdjęcie ilustracyjne. |
Dokument został podpisany i wydany przez wiceministra zdrowia Le Duc Luana, a jego celem jest konkretyzacja realizacji głównych założeń polityki rządu związanych z organizacją administracyjną i budową dwupoziomowego modelu samorządu lokalnego.
Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia, Departament Zdrowia prowincji i miast ma za zadanie przewodniczyć i koordynować współpracę z właściwymi agencjami w celu organizacji wdrażania aktualizacji i obsługi Systemu Informacyjnego oraz bazy danych o beneficjentach zabezpieczenia społecznego zgodnie z dwupoziomowym modelem samorządu lokalnego.
Władze lokalne muszą zobowiązać Komitety Ludowe na szczeblu gminnym do aktualizacji danych oraz ustanowienia i zatwierdzenia listy beneficjentów miesięcznych zasiłków socjalnych w Systemie od lipca 2025 r.
Jednocześnie, do 30 czerwca 2025 roku, konieczne jest przeprowadzenie szkoleń dla urzędników gminnych z zakresu sprawnego korzystania z Systemu. Sprawne funkcjonowanie Systemu przyczyni się do zapewnienia prawidłowości, terminowości i poprawności wypłaty dotacji oraz upowszechnienia płatności bezgotówkowych.
Jednocześnie Ministerstwo Zdrowia zwróciło się do przewodniczących komitetów ludowych prowincji i miast z prośbą o polecenie komitetom ludowym na szczeblu powiatowym i gminnym sprawnej koordynacji przekazywania i przyjmowania dokumentacji oraz odpowiedzialności za wypłacanie miesięcznych zasiłków socjalnych.
Komitety Ludowe szczebla powiatowego muszą dokonać wypłaty świadczeń socjalnych za czerwiec 2025 r. beneficjentom zabezpieczenia społecznego do 28 czerwca, a jednocześnie zorganizować przekazanie dokumentacji, danych i list beneficjentów na szczebel gminny zgodnie z postanowieniami ustawy o archiwach i obowiązującymi dokumentami wykonawczymi, co ma się zakończyć do 30 czerwca 2025 r.
Od lipca 2025 roku Komitet Ludowy na szczeblu gminy będzie bezpośrednią jednostką organizującą comiesięczne wypłaty świadczeń socjalnych dla mieszkańców. W związku z tym samorządy muszą aktywnie zadbać o odpowiednie zasoby ludzkie, finansowanie i infrastrukturę techniczną, aby zrealizować to zadanie.
Jednocześnie musimy być gotowi na reagowanie na wszelkie pojawiające się sytuacje, dbając o to, aby nie doszło do opóźnień ani przerw w procesie wypłat. Organizacja wypłat świadczeń socjalnych musi odbywać się zgodnie z właściwymi procedurami, na rzecz właściwych podmiotów, w sposób pełny i terminowy, przyczyniając się do zapewnienia bezpieczeństwa socjalnego w obecnym, ważnym okresie przejściowym w administracji.
Ucieczka od „leżenia na brzuchu, by żyć” dzięki zaawansowanej technologicznie operacji kręgosłupa
Pan L., 61 lat, mieszkający w Hajfong , od wielu lat cierpi na przepuklinę dysku. Pomimo leczenia zarówno metodami medycyny wschodniej, jak i zachodniej, choroba postępuje, uniemożliwiając mu chodzenie. Aby złagodzić ból, może jedynie leżeć na brzuchu w pozycji „żaby”.
W zeszłym tygodniu nagle poczuł silny ból w dolnej części pleców, promieniujący do nóg. Środki przeciwbólowe przestały działać i nie mógł normalnie stać ani siedzieć. Wyniki rezonansu magnetycznego i prześwietlenia rentgenowskiego w Szpitalu Ogólnym Tam Anh w Ho Chi Minh wykazały poważną przepuklinę krążka międzykręgowego na poziomie L3-L4 i L4-L5, z dużą przepukliną uciskającą korzenie nerwowe, powodującą stan zapalny, obrzęk i zaburzenia ruchu.
„Kiedy przepuklina krążka międzykręgowego uciska nerwy, powodując drętwienie i osłabienie, ograniczając ruchomość. Jeśli nie zostanie szybko leczona, może prowadzić do paraliżu nóg, utraty kontroli nad jelitami i pęcherzem oraz wielu innych niebezpiecznych powikłań” – powiedział dr Nguyen Van Toai z Oddziału Kręgosłupa.
W obliczu ryzyka nieodwracalnego uszkodzenia nerwów, lekarze zalecili panu Loi operację dekompresji kręgosłupa i wymianę sztucznego dysku. Jest to małoinwazyjna metoda chirurgiczna, która polega na całkowitym usunięciu uszkodzonego dysku i zastąpieniu go sztucznym dyskiem, a jednocześnie skręceniu dwóch kręgów w celu ustabilizowania struktury kręgosłupa i uwolnienia uciskanych korzeni nerwowych.
Operacja odbyła się w ciągu 4 godzin, z wykorzystaniem nowoczesnego sprzętu chirurgicznego, takiego jak ultradźwiękowy system wiertniczy MISONIX, który umożliwia cięcie kości falami ultradźwiękowymi o wysokiej częstotliwości bez powodowania krwawienia i uszkadzania tkanek miękkich, oraz wysokoobrotowa wiertarka szlifierska Aesculap, która pomaga szybko usuwać wyrośla kostne uciskające nerwy, jednocześnie chroniąc otaczającą tkankę nerwową. W rezultacie lekarze zainstalowali 6 śrub mocujących i z powodzeniem wymienili pacjentowi dwa sztuczne dyski.
Pierwszego dnia po operacji pan Loi stwierdził, że nie odczuwa prawie żadnego bólu i mógł swobodnie stać i chodzić. Trzy dni później został wypisany ze szpitala z dobrą ruchomością nóg i możliwością leżenia płasko, czego nie mógł robić od wielu miesięcy. Oczekuje się, że po 4 do 6 miesiącach, gdy kręgi całkowicie się zagoją, będzie mógł odzyskać niemal pełną sprawność i powrócić do normalnej aktywności.
Według dr. Toai, choroby kręgosłupa, takie jak przepuklina krążka międzykręgowego, są częstymi następstwami zwyrodnienia lub urazu. Wcześnie wykryte, można je leczyć farmakologicznie i fizjoterapią.
Jednak gdy choroba jest w znacznym stopniu zaawansowana, a leczenie zachowawcze jest nieskuteczne, długotrwałe stosowanie leków nie tylko nie przynosi poprawy, ale także szkodzi wątrobie, nerkom i żołądkowi. W takich przypadkach operacja, zwłaszcza małoinwazyjne techniki chirurgiczne w połączeniu z nowoczesnym sprzętem, jest optymalnym rozwiązaniem, które pomaga pacjentom złagodzić ból i szybko wrócić do zdrowia.
Operacja ratunkowa w nocy przeprowadzona pomyślnie u bliźniaków zakażonych COVID-19
Lekarze ze Szpitala Położniczo-Ginekologicznego w Hanoi przeprowadzili właśnie udane cesarskie cięcie u kobiety w 33. tygodniu ciąży, u której stwierdzono zakażenie COVID-19 i ryzyko poważnych powikłań. Dwaj chłopcy urodzili się bezpiecznie, co wywołało ogromne poruszenie wśród całego zespołu medycznego i rodziny.
Kobieta w ciąży T.Th.T (36 lat, zamieszkała w Hai Phong), która urodziła bliźnięta dzięki inseminacji domacicznej (IUI), została przewieziona ze Szpitala Położniczego w Hai Phong do Centralnego Szpitala Położniczego w stanie zagrożenia przedwczesnym porodem, z ciągłymi skurczami macicy i pozytywnym wynikiem testu na COVID-19.
Zaraz po przyjęciu ciężarną kobietę przyjęto na Oddział Położnictwa i Ginekologii, gdzie lekarze zalecili jej najbardziej agresywne leczenie, obejmujące leki przyspieszające dojrzewanie płuc i leki podtrzymujące ciążę, aby maksymalnie przedłużyć czas trwania ciąży i stworzyć najlepsze warunki do rozwoju płodu w macicy.
Jednak kilka dni później stan matki nagle się pogorszył, pojawiły się częste, niekontrolowane skurcze macicy. Po krótkiej konsultacji lekarze zdecydowali o przeprowadzeniu pilnego cięcia cesarskiego, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno matce, jak i płodowi.
Specjalista II, dr Nguyen Duy Hung, zastępca ordynatora Oddziału Położnictwa i Zakażeń Ginekologicznych, który bezpośrednio kierował operacją, powiedział: „To był decydujący moment. Opóźnienie mogłoby poważnie wpłynąć na życie matki i dziecka”.
Operacja odbyła się w wyjątkowo szczególnych warunkach: matka była w ciąży z wcześniakami, miała za sobą wcześniejsze operacje i była chora na COVID-19, co zwiększało ryzyko infekcji i powikłań. Co gorsza, pacjentka miała również niski poziom płytek krwi, co mogło łatwo prowadzić do ryzyka krwawienia w trakcie i po operacji.
„Musimy dokładnie zaplanować i rozważyć każdą operację. To operacja położnicza, związana z infekcją i czynnikami noworodkowymi. Oprócz zespołu chirurgicznego i anestezjologa, mamy również neonatologa gotowego do pomocy po narodzinach dwójki dzieci” – wyjaśnił dr Hung.
Po prawie godzinie napięcia pod lampami operacyjnymi, podczas której cały zespół pracował w doskonałej koordynacji i ogromnym skupieniu, bliźniaki zaczęły płakać w środku nocy. Ich niedojrzałe, ale energiczne jęki wypełniły salę operacyjną ekscytacją. Dobra wiadomość jest taka, że u obu dzieci testy na COVID-19 dały wynik negatywny.
Matka, T., ze wzruszeniem przyznała, że dni spędzone w szpitalu były pełne niepokoju, ale otrzymała od lekarzy serdeczne rady i wsparcie. „Jestem naprawdę wdzięczna lekarzom, którzy towarzyszyli mi w tym najważniejszym momencie. Dzięki nim moje dziecko i ja jesteśmy dziś bezpieczni” – powiedziała.
Według dr. Nguyen Duy Hunga, ciąża bliźniacza, a zwłaszcza przypadki wspomaganego zapłodnienia, takie jak IUI, zawsze wiążą się z wieloma potencjalnymi zagrożeniami, takimi jak przedwczesny poród, nadciśnienie indukowane ciążą, infekcja i powikłania porodowe. W połączeniu z zakażeniem COVID-19 ryzyko to znacznie wzrasta.
W tym przypadku dr Hung zaleca kobietom w ciąży, zwłaszcza tym, które są w ciąży mnogiej, regularne badania kontrolne, zwracanie uwagi na nietypowe objawy i proaktywne zapobieganie chorobom zakaźnym, zwłaszcza w kontekście epidemii, która wciąż może się ponownie pojawić. Noszenie maseczki w miejscach publicznych i utrzymywanie regularnego kontaktu z lekarzem w czasie ciąży jest niezwykle ważne dla zapewnienia bezpieczeństwa zarówno matce, jak i dziecku.
2,5-letni chłopiec doznał udaru mózgu z powodu rzadkiej mutacji genu
Lekarze ze Szpitala Dziecięcego nr 1 uratowali 2,5-letniego chłopca po udarze, którego doznał w wyniku zakrzepicy żył wewnątrzczaszkowych, spowodowanej rzadką mutacją genu wywołującą homocystynurię.
Informację tę przekazał 14 czerwca docent dr Phung Nguyen The Nguyen, kierownik Oddziału Chorób Zakaźnych Szpitala Dziecięcego nr 1. Wcześniej dziecko zostało przyjęte do szpitala z powodu ciągłych wymiotów trwających ponad dwa dni, ospałości i osłabienia lewej strony ciała. Nie miało gorączki, urazu głowy w wywiadzie i nigdy nie było hospitalizowane.
Podczas wstępnego badania lekarze stwierdzili, że dziecko ma oznaki osłabienia po jednej stronie ciała, ale nie ma objawów zapalenia opon mózgowych. Jednak stan dziecka gwałtownie się pogorszył, gdy wystąpiły u niego krótkie drgawki po lewej stronie ciała i zapadł w śpiączkę, co zmusiło go do intubacji w celu podtrzymania oddechu.
Tomografia komputerowa i rezonans magnetyczny mózgu potwierdziły, że u dziecka wystąpiła zakrzepica żył wewnątrzczaszkowych, znana również jako zakrzepica zatok żylnych mózgu. Jest to rzadka choroba u dzieci, w której w układzie żylnym odpływa krew z mózgu, tworzy się skrzep krwi. Jest to przyczyna udaru mózgu, którego śmiertelność sięga 10%, a około 40% dzieci, które przeżyją, ma powikłania neurologiczne.
Aby ustalić przyczynę tej niebezpiecznej choroby, lekarze przeprowadzili badania genetyczne i odkryli, że pacjent jest nosicielem mutacji genu CBS, powodującej homocystynurię.
Jest to rzadka choroba genetyczna, która uniemożliwia organizmowi przetwarzanie niektórych aminokwasów, co prowadzi do problemów w wielu układach narządów, takich jak tkanka łączna, mięśnie, ośrodkowy układ nerwowy i układ sercowo-naczyniowy.
Po ustaleniu przyczyny, dziecko zostało aktywnie reanimowane z zastosowaniem inwazyjnej wentylacji mechanicznej, sedacji, leków wazopresyjnych, leczenia zmniejszającego obrzęk mózgu oraz leków przeciwzakrzepowych w celu kontroli zakrzepów. Jednocześnie lekarz zalecił leczenie przyczyny dużymi dawkami pirydoksyny (witaminy B6) w połączeniu z kwasem foliowym i witaminą B12. Dziecku zalecono również specjalną dietę o niskiej zawartości metioniny, aby ograniczyć nawroty choroby.
Po ponad dwóch tygodniach intensywnego leczenia stan pacjenta uległ znacznej poprawie. Dziecko stopniowo odzyskiwało przytomność, zostało odłączone od respiratora, a jego lewa kończyna znacznie się poprawiła.
Po 5 tygodniach leczenia dziecko zostało wypisane ze szpitala w stanie przytomnym, z jedynie lekkim osłabieniem lewej ręki. W najbliższym czasie pacjent będzie nadal monitorowany i leczony długoterminowo na oddziale genetyki i metabolizmu, a także będzie przechodził rehabilitację neurologiczną.
Docent, dr Phung Nguyen Nguyen powiedział, że jest to jeden z przypadków udaru mózgu spowodowanego zakrzepicą żył wewnątrzczaszkowych, która jest niezwykle rzadką przyczyną u małych dzieci i wymaga dokładnej diagnozy, szybkiej interwencji i jednoczesnej koordynacji wielu specjalności.
„To ścisła współpraca specjalistów z zakresu resuscytacji, neurologii, genetyki, metabolizmu, żywienia i rehabilitacji przyczyniła się do pomyślnego wyniku leczenia w tym przypadku” – podkreślił.
Source: https://baodautu.vn/tin-moi-y-te-ngay-166-khong-de-gian-doan-chi-tra-tro-cap-xa-hoi-cho-doi-tuong-bao-tro-xa-hoi-d305105.html






Komentarz (0)