Rosja nadal używa bezzałogowych statków powietrznych (BSP) do ataków na ukraińskie obiekty wojskowo -przemysłowe i fabryki montażowe BSP, podczas gdy Kijów oskarża Rosjan o uderzenie w budynek mieszkalny.
Agencja Reuters podała 30 stycznia, powołując się na urzędników z obwodu sumskiego na Ukrainie, że Rosja oskarżyła Rosję o użycie drona do ataku na wieżowiec mieszkalny w Sumach, w wyniku którego zginęły co najmniej cztery osoby, a dziewięć zostało rannych.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nazwał to „straszną tragedią” i zaapelował do świata o dalsze wywieranie presji na Rosję.
Ukraina rozwija krajowy system obrony powietrznej w celu przeciwdziałania rosyjskim rakietom.
Ukraińskie wojsko twierdzi, że Rosja użyła 81 dronów w atakach, powodując szkody w domach i firmach w całym kraju. Ukraińskie Siły Powietrzne zestrzeliły 37 dronów, z czego 39 nie dotarło do celu, a liczba pozostałych dronów jest nieznana.
Przemawiając pośród gruzów, gubernator Sum, Wołodymyr Artiuch, poinformował, że władze ratują ludzi z budynku w Sumach. Lokalni urzędnicy poinformowali, że atak uszkodził pięć mieszkań i 20 samochodów.
Ukraińscy ratownicy przeszukują budynek mieszkalny w obwodzie sumskim, 30 stycznia.
Obwód sumski graniczy z rosyjskim obwodem kurskim, gdzie Ukraina rozpoczęła ofensywę w sierpniu 2024 roku. Ukraińskie Siły Powietrzne poinformowały, że rosyjska ofensywa objęła obwody sumski, czernihowski, odeski i połtawski.
„Uszkodzone zostały obiekty przemysłowe, domy i budynki wielopiętrowe, a także pojazdy. Wrogi dron szturmowy zaatakował budynek mieszkalny w Sumach. Niestety, są ofiary śmiertelne” – poinformowały Siły Powietrzne Ukrainy.
Rosja nie odniosła się natychmiast do tych doniesień. Zarówno Rosja, jak i Ukraina konsekwentnie zaprzeczają jakimkolwiek oskarżeniom wymierzonym w ludność cywilną w tym konflikcie.
Według oświadczenia Ministerstwa Obrony Rosji, cytowanego przez agencję TASS z 30 stycznia, siły rosyjskie zaatakowały obiekty wojskowo-przemysłowe i fabryki montażowe bezzałogowych statków powietrznych na Ukrainie.
„Samoloty bojowe/taktyczne, bezzałogowe statki powietrzne, rakiety i artyleria rosyjskich grup sił zbrojnych zaatakowały ukraińskie obiekty wojskowo-przemysłowe, infrastrukturę lotnisk wojskowych, fabryki, miejsca składowania bezzałogowych statków powietrznych oraz skupiska wrogiego personelu i sprzętu w 142 obszarach” – podano w oświadczeniu.
Ukraina może jedynie „załatać lukę” w Donbasie, jeśli brakuje jej wojsk.
Rozwój sytuacji na pierwszej linii frontu
Według doniesień portalu informacyjnego Ukraińska Prawda z 30 stycznia, wczoraj na liniach frontu doszło w sumie do 158 starć, a najintensywniejsze walki miały miejsce na froncie Pokrowskim w Doniecku, gdzie ukraińscy obrońcy odparli 72 ataki rosyjskie.
Tymczasem agencja TASS, cytując Igora Kimakowskiego, mianowanego przez Rosję urzędnika w Doniecku, stwierdził, że siły ukraińskie próbują powstrzymać rosyjskie postępy w rejonie Sełydowa, aby uniknąć okrążenia w Pokrowsku od zachodu.
„Wróg podejmuje intensywne wysiłki [stawiania oporu] na północ od Selidowa, w pobliżu Pokrowska i rozmieścił nawet jednostki 150. Brygady, aby uniemożliwić nam marsz na zachód w kierunku granicy Dniepropietrowska, a tym samym uniemożliwić naszym siłom okrążenie Pokrowska od zachodu i północy, ponieważ nasze wojska okrążają go również od Mirnogradu” – powiedział Kimakowski.
Urzędnik zasugerował, że siły ukraińskie mogą zostać okrążone i zmuszone do odwrotu, pod groźbą podzielenia losu regionu Wełyka Nowosiłka, gdzie według Rosji Ukraina poniosła ciężkie straty, zanim siły rosyjskie przejęły kontrolę 26 stycznia.
W obwodzie biełgorodzkim w Rosji gubernator Wiaczesław Gładkow poinformował 30 stycznia, że Ukraina wystrzeliła 68 pocisków artyleryjskich i 52 drony, atakując siedem obszarów, w wyniku czego zginęły dwie osoby, a dwie zostały ranne.
Ukraina nie skomentowała tych informacji.
Generał NATO: Rosja nie ma szans na dokonanie przełomu na ukraińskim polu bitwy.
Czy UE rozważa zakup rosyjskiego gazu?
30 stycznia Financial Times poinformował, powołując się na dobrze poinformowane źródła, że urzędnicy Unii Europejskiej (UE) rozważają wznowienie zakupów gazu za pośrednictwem rosyjskich rurociągów jako potencjalne rozwiązanie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.
W związku z tym osoby popierające tę propozycję, w tym urzędnicy węgierscy i niemieccy, twierdzą, że posunięcie to mogłoby zachęcić zarówno Rosję, jak i Europę do utrzymania porozumienia pokojowego, a jednocześnie ustabilizować rynki energetyczne kontynentu.
Wiadomość ta nadeszła prawie miesiąc po tym, jak Ukraina wstrzymała tranzyt rosyjskiego gazu przez swoje terytorium do UE, kładąc kres planowi sięgającemu czasów Związku Radzieckiego.
Decyzja ta spotkała się ze sprzeciwem niektórych państw członkowskich UE, takich jak Słowacja i Węgry – krajów, które nadal polegają na rosyjskim gazie, mimo wysiłków UE zmierzających do dywersyfikacji źródeł dostaw.
Propozycja wznowienia zakupów gazu z Rosji spotkała się ze sprzeciwem kluczowych sojuszników Ukrainy w UE, a także urzędników z kilku „wschodnich” państw członkowskich, jak podają źródła.
W innych wiadomościach agencja Reuters podała 30 stycznia, powołując się na informacje ze szwedzkiego Ministerstwa Obrony, że ten nordycki kraj właśnie zatwierdził 18. pakiet pomocy dla Ukrainy o wartości 1,23 miliarda dolarów.
Source: https://thanhnien.vn/chien-su-ukraine-ngay-1071-giao-tranh-158-lan-o-tien-tuyen-chau-au-can-nhac-mua-khi-dot-nga-185250130214321094.htm






Komentarz (0)