Dwóch 23-letnich mężczyzn, Bui Dinh Thuc i Pham Duc Hiep, pochodzących z tego samego rodzinnego miasta w prowincji Hai Duong , wyruszyło z Ca Mau Cape prawie 2 miesiące temu i dotarło do Pałacu Niepodległości rankiem 30 kwietnia.
Ubrany w zielony mundur żołnierza, udał się do Pałacu Niepodległości, gdzie uroczyście stanął pod czerwoną flagą z powiewającą żółtą gwiazdą w dniu zjednoczenia narodowego.
Jeśli chcesz dotrzeć do Pałacu Niepodległości rankiem 30 kwietnia, powinieneś udać się z południa na północ.
Gdyby poprzedni plan zakładał marsz z północy na południe, jak poprzednie pokolenie, byłoby to również wygodne, ale właśnie dlatego, że chcieli być w Pałacu Niepodległości w dniu zjednoczenia narodowego, dwóch młodych mężczyzn w tym samym wieku, z tego samego miasta, byłych inżynierów, postanowiło zmienić kierunek i „maszerować” z południa na północ. W zielonych mundurach wojskowych, z ciemną karnacją, po ponad miesiącu marszu w ostatnich dniach w upale, zarówno Thuc, jak i Hiep powiedzieli, że to, czego doświadczyli, było zgodne z oczekiwaniami i że zdobyli niezwykle cenne doświadczenia.Pojawienie się Hiepa i Thuca w Pałacu Niepodległości wzbudziło entuzjazm wśród wielu osób. Szybko rozpoznali dwóch młodych mężczyzn i wielu ludzi otoczyło ich, prosząc o możliwość zrobienia sobie z nimi zdjęcia.
Po 3 miesiącach rygorystycznego szkolenia w warunkach wojskowych obaj nadal czuli, że to nie wystarczy. Nadal ciekawiła ich wyprawa, podczas której wspinali się po górach i przeprawiali się przez strumienie, pokonując wszystkie trudy, z jakimi zmagali się żołnierze wujka Ho w przeszłości. Postanowili więc odbyć tę wyprawę.
Oboje używali mundurów wojskowych, które zachowali po odbyciu służby wojskowej: hełmów, koców, hamaków, butów, plastikowych sandałów i płaszczy przeciwdeszczowych.
„Pierwotnie planowaliśmy wyjazd pod koniec 2022 roku, zaraz po zwolnieniu z wojska, ale z przyczyn osobistych musieliśmy go przełożyć. Przygotowując się do wyjazdu, oboje stosowaliśmy naukową dietę i plan ćwiczeń. Dodatkowo nauczyliśmy się podstawowych zasad pierwszej pomocy, aby w razie wypadku móc zareagować na czas” – powiedział Thuc.
Wypuszczanie gołębi w wyjątkowy dzień
Oboje przygotowali 4 skrzynki z gołębiami, które miały zostać wypuszczone w powietrze w tym wyjątkowym dniu.
„To mój pierwszy raz w Ho Chi Minh City, a do tego wypada 30 kwietnia, więc to naprawdę wyjątkowe uczucie. Patrząc na długą kolejkę ludzi czekających na wejście do środka, ogarnia mnie nieopisane uczucie.
Gołąb symbolizuje pokój . Thuc i ja, podobnie jak cały naród Wietnamu, pragniemy żyć w krainie wolności i pokoju” – powiedział wzruszony Hiep.
Hiep i Thuc wspólnie wypuścili gołębie przed Pałacem Niepodległości.
Po drodze, jeśli natrafiali na cmentarz męczenników, zatrzymywali się, by zapalić kadzidło. Widząc pracujących ludzi, zakasywali rękawy, by pomóc. Prosili o pracę po drodze, aby dorobić do pensji na podróż.
Będąc obecni w Pałacu Niepodległości w tym wyjątkowym dniu, zarówno Hiep, jak i Thuc wiedzieli, że wszystko jest zgodne z ich intencjami i kalkulacjami. Na twarzach dwóch młodych mężczyzn nie dało się ukryć podekscytowania i dumy.
Ostatnim przystankiem dla obojga będzie najdalej na północ wysunięty punkt kraju. Zakończenie wyprawy planowane jest na początek 2025 roku. Im dalej jadą, tym bardziej są pełni entuzjazmu, nie zamierzając się poddać – taki jest nastrój Thuca i Hiepa w tym momencie.









Komentarz (0)