Szpital Viet Duc poinformował właśnie o szczególnym przypadku: lekarze uratowali życie studentowi, który został ciężko ranny po tym, jak został dźgnięty w twarz żelaznym prętem.
Wcześniej, w noc Święta Środka Jesieni, 16-letni student został dźgnięty 3-metrowym żelaznym prętem w głowę, twarz i kark – obszar, w którym skupia się wiele ważnych naczyń krwionośnych i nerwów. Gdyby pręt chybił się o kilka centymetrów, student mógłby zginąć na miejscu.
W szpitalu na niższym poziomie lekarze odcięli żelazny pręt, unieruchomili ciało obce, tymczasowo zatamowali krwawienie i stworzyli bezpieczne warunki do przeniesienia pacjenta.
Jeszcze tej samej nocy w szpitalu Viet Duc natychmiast włączono czerwony alarm wewnętrzny, co zmobilizowało wiele specjalizacji, w tym chirurgię szczękowo-twarzową, anestezjologię, chirurgię kręgosłupa, kardiologię, klatkę piersiową i diagnostykę obrazową, do wspólnych konsultacji w celu znalezienia najlepszego planu leczenia.
Po zabiegu trwającym ponad godzinę lekarze bezpiecznie usunęli ciało obce, maksymalnie zachowując budowę anatomiczną i funkcję okolicy twarzy, gdzie skupia się wiele ważnych nerwów i narządów zmysłów.
Dzięki temu pacjent nie tylko uniknął „śmierci”, ale także miał szansę na niemal całkowity powrót do estetyki twarzy i funkcji motorycznych./.
Źródło: https://www.vietnamplus.vn/cuu-song-nam-thanh-nien-16-tuoi-bi-thanh-sat-dam-xuyen-mat-post1071916.vnp
Komentarz (0)