Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

„Sprzedam za 5000 VND, ktokolwiek ucierpi, będzie wybaczone”

Báo Thanh niênBáo Thanh niên14/10/2023

[reklama_1]

Otwarte tylko przez 2 godziny, spóźnialskim grozi wyprzedanie biletów

Około 7:30 zatrzymaliśmy się przy wózku z pieczywem pani Lieu na ulicy Hau Giang . Pani Lieu szybko rozcięła chleb i zapytała nas: „Co chcecie zjeść?”. Na małym wózku umieściła drążek do przenoszenia, eksponując mięso, skórki wieprzowe, szynkę, klopsiki, ogórki, ogórki konserwowe… bardzo rzucające się w oczy. Wiadomo, że kiedyś słynęła ze swojego wózka z pieczywem, ale z czasem, gdy zdrowie jej na to nie pozwalało, zainwestowała w wózek.

Kupiliśmy kanapkę za 15 000 VND z mięsem, kiełbasą, pasztetem, masłem, warzywami i piklami. Skórka chleba była chrupiąca, a mięso dobrze zamarynowane. Jedna kanapka wystarczyła na śniadanie.

Gánh bánh mì hơn nửa thế kỷ ở TP.HCM: "5.000 đồng cũng bán" - Ảnh 1.

Pani Lieu sprzedaje chleb od ponad 60 lat.

Po prawie godzinie stania i rozmowy zauważyliśmy, że klientami byli głównie ludzie starsi, pracownicy, studenci itp. Każda kolejna fala klientów sprawiała, że ​​właściciel nie miał chwili wytchnienia.

Pani Lieu mówiła, że ​​ludzie zawsze pieszczotliwie nazywają ją „Matką Lieu” lub „Babcią”. Być może dlatego, że sprzedaje chleb od dziesięcioleci, ludzie znają smak jej chleba, więc każdego ranka, gdy wytacza swój wózek, jest on zawsze pełen klientów. Dzięki swojemu bogatemu doświadczeniu piecze chleb bardzo szybko, więc klienci nie muszą długo czekać.

Gánh bánh mì hơn nửa thế kỷ ở TP.HCM: "5.000 đồng cũng bán" - Ảnh 2.

Kanapka kosztuje 15 000 VND.

Niedawno jej 38-letni syn pomógł jej obsługiwać klientów i naliczać rachunki. Zarówno matka, jak i syn byli bardzo przyjaźni i entuzjastyczni. Niezależnie od tego, co klienci chcieli zjeść, dodać lub odjąć, pani Lieu i jej syn szybko spełniali ich prośby.

Pan Tran Van Khai (52 lata, Dystrykt 6) wpadł kupić chleb i powiedział: „Jestem jej stałym klientem. Jadam tu od ponad dziesięciu lat. Teraz przyzwyczaiłem się do smaku chleba pani Lieu, rzadko jadam go gdzie indziej. Najlepsze jest tu mięso. Jest świeże, nie śmierdzi, jest miękkie i ma wyjątkowy smak. Przede wszystkim właściciel jest zawsze pogodny i pełen entuzjazmu”.

Ilość generuje zysk, nigdy nie podnoś ceny

Zwierzając się reporterowi, pani Lieu powiedziała, że ​​w wieku 9 lat poszła za matką, aby sprzedawać chleb i zarobić na życie. Później matka nie była już w stanie pracować, więc przejęła jej interes. Początkowo nie zatrzymywała się w jednym miejscu i chodziła po Dystrykcie 6. Później osiedliła się w okolicy ulicy Hau Giang, gdzie również miała wielu „stałych” klientów.

Pani Le Thi Hoa (48 lat, Dystrykt 6) jest stałą klientką, która podzieliła się: „Jadłam chleb pani Lieu od dzieciństwa, prawdopodobnie od 40 lat. Przychodzę tu każdego ranka, bo jest tu wielu klientów, zazwyczaj przychodzę wcześnie. Chleb tutaj jest pyszny, jego smak nie miesza się z tym z innych sklepów”.

Gánh bánh mì hơn nửa thế kỷ ở TP.HCM: "5.000 đồng cũng bán" - Ảnh 3.

Pani Lieu dba o to, aby każdego dnia dostarczać świeże składniki.

Bochenek chleba na straganie pani Lieu kosztuje od 15 000 do 35 000 VND. Codziennie sprzedaje ponad 200 bochenków. Dla pracowników i osób w trudnej sytuacji życiowej pobiera najniższą cenę. „Sprzedaję każdemu, kto kupi za 5000 VND. Ludzie cierpią i nie mają pieniędzy na jedzenie, więc im współczuję. Sprzedaję tanio, żeby mieli co jeść, a jeśli ktoś cierpi za bardzo, rozdaję. Podobnie jak ja, czasami, gdy coś się nie sprzedaje, nie mam pieniędzy na jedzenie w południe” – zwierzała się pani Lieu podczas sprzedaży.

Cena chleba pani Lieu nie wzrosła od 60 lat.

Powodem, dla którego zdecydowała się sprzedawać w tej cenie, jest chęć wyżywienia klasy robotniczej. Według niej atrakcyjność chleba tkwi nie tylko w cenie, ale także w jego smaku, świeżych składnikach i tym, że jest odpowiedni dla większości klientów.

Obecnie, mimo że ceny wielu surowców rosną, pani Lieu nadal nie zamierza podnosić cen sprzedaży. Twierdzi, że ta cena jest odpowiednia dla niej i jej klientów. Ma wystarczająco dużo zysku, aby go utrzymać, a klienci mogą zjeść obfite śniadanie. To właśnie pomaga jej czerpać radość z pracy.



Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Odwiedź wioskę rybacką Lo Dieu w Gia Lai, aby zobaczyć rybaków „rysujących” koniczynę na morzu
Ślusarz zamienia puszki po piwie w jaskrawe latarnie z motywem środka jesieni
Wydaj miliony, aby nauczyć się układania kwiatów i znaleźć wspólne doświadczenia podczas Święta Środka Jesieni
Na niebie Son La znajduje się wzgórze fioletowych kwiatów Sim

Od tego samego autora

Dziedzictwo

;

Postać

;

Biznes

;

No videos available

Aktualne wydarzenia

;

System polityczny

;

Lokalny

;

Produkt

;