Uczniowie zakończyli właśnie dodatkowe zajęcia po południu 23 listopada na ulicy Cach Mang Thang Tam w dzielnicy Tan Binh w Ho Chi Minh City.
Artykuł „Tysiące powodów, by uczyć się więcej” opublikowany w gazecie Thanh Nien 24 listopada przyciągnął uwagę czytelników. Wiele osób nadesłało historie o codziennych planach nauki swoich dzieci, powodach, dla których musieli pozwolić im na dodatkową naukę, oraz propozycje rozwiązań mających na celu zmianę tej sytuacji.
Zajęcia szkolne kończą się o 16:20, a zajęcia dodatkowe są kontynuowane o 17:00.
Czytelniczka o nicku Vy Pham napisała, że jej dziecko właśnie rozpoczęło pierwszą klasę w dystrykcie Binh Thanh (HCMC), ale rano i po południu chodzi do szkoły, o 16:20 wraca do domu na przekąskę, o 17:00 chodzi na zajęcia dodatkowe, a w dni, kiedy nie chodzi na dodatkowe zajęcia, uczy się angielskiego. Tylko w niedziele w tygodniu ma wolne od zajęć dodatkowych. W tych trudnych czasach rodzice muszą ciężko pracować, aby wszystko ogarnąć, a tylko w niedziele mają dzień wolny, więc w soboty muszą martwić się o znalezienie miejsca, gdzie zostawić dzieci.
„My, pokolenie 8X, spoglądamy wstecz i widzimy, że edukacja staje się coraz bardziej uciążliwa. Każdy rodzic chce, żeby jego dziecko było grzeczne. To bolesne widzieć, że nasze dzieci nie mają już dzieciństwa spędzonego na puszczaniu latawców, gonieniu motyli i zabawie. Czy to prawda, że edukacja jest odwrotnie proporcjonalna do niewinności dzieci? To takie bolesne. Dlaczego koszula edukacyjna jest zawsze łatana i zmieniana…” – skomentował Vy Pham.
Rodzic Tho Nguyen Phuoc powiedział: „Szczerze mówiąc, gdyby szkoła i nauczyciele realizowali cały program nauczania, tak jak kiedyś, nie pozwoliłabym mojemu dziecku chodzić na zajęcia dodatkowe. Teraz niektórzy nauczyciele pozwalają im powtarzać materiał na zajęciach dodatkowych, więc jeśli nie pozwolę im chodzić na zajęcia dodatkowe, będzie to dla mojego dziecka dużym obciążeniem”.
Uczniowie właśnie skończyli szkołę i wczoraj, 23 listopada, o godzinie 17:00 rodzice odprowadzili ich na dodatkowe zajęcia w alejce przy ulicy Tran Dinh Xu w Dzielnicy 1 w Ho Chi Minh City.
Rodzic pana Zero powiedział: „Moje dziecko uczy się w szkole podstawowej w okręgu 7. Nie można mu zabronić uczęszczania na zajęcia dodatkowe, z wyjątkiem rodzin z trudną sytuacją finansową. Powodem jest to, że od początku roku szkolnego nauczyciele „ostrzegają” rodziców: „Dziecko twojego brata lub siostry jest słabym uczniem… Zajęcia dodatkowe są naprzeciwko szkoły”.
Pewien rodzic ubolewał: „Każda rodzina uczęszcza na dodatkowe zajęcia, wszyscy uczęszczają na dodatkowe zajęcia. Pół wieku temu uczyliśmy wystarczająco dużo, treść testu była w programie nauczania, nie było presji, a wyniki i tak kształtowały ludzi pełnych potencjału i inteligencji. Dlaczego teraz nauczanie i uczenie się przypomina „katastrofę”?”. Osoba ta wyraziła również opinię, że sektor edukacji musi działać z jedynym celem „dla dobra rozwoju ludzi przez sto lat”, a nie dla złudnych osiągnięć, nie dla szybkiego dotarcia do Azji, ponieważ nawet pęd bambusa musi przejść przez niezmienny proces wzrostu i rozwoju.
Program jest ciężki, rodzice nie mogą uczyć swoich dzieci
Czytelniczka Tran Thi Lien mówi o przyczynach powszechnej praktyki dodatkowych zajęć i korepetycji: „Podręczniki uległy zmianie, a programy nauczania zostały zaktualizowane, więc większość rodziców nie wie, jak uczyć swoje dzieci. Jednym z powodów jest to, że niektórzy nauczyciele celowo wywierają presję na uczniów, aby uczęszczali na dodatkowe zajęcia. W rezultacie dodatkowe zajęcia stały się w tym okręgu codziennością”.
Analizując przyczynę, dla której zajęcia dodatkowe stały się nieustającym problemem dla wielu rodzin z dziećmi w wieku szkolnym, matka o imieniu Thao przesłała swoją opinię do gazety Thanh Nien : „Program nauczania ogólnego jest zbyt obszerny. Myślałam, że zostanie zreformowany, ale okazał się jeszcze cięższy, z większą ilością zajęć i większą liczbą programów. Nierozsądne jest domaganie się redukcji, ale nie została ona ograniczona, a wręcz przeciwnie – zwiększona, więc dlaczego nie wprowadzić zajęć dodatkowych? Egzaminy są surowe, egzaminy w dziesiątej klasie są stresujące… więc jeśli uda się wyeliminować wszystkie egzaminy, nie będzie zajęć dodatkowych. Zakaz zajęć dodatkowych i korepetycji w szkołach podstawowych jest uzasadniony, ale w szkołach średnich i gimnazjach, ponieważ uczniowie muszą zdawać wiele egzaminów, mogą sobie pozwolić na dodatkowe zajęcia”.
Uczniowie opuszczają ośrodek korepetycyjny po południu 23 listopada w Ho Chi Minh City.
Czytelnik Lam Nguyen uważa, że uczniowie i rodzice muszą zmagać się z dodatkowymi zajęciami, ponieważ program nauczania w podręcznikach jest zbyt ciężki, akademicki, niedostosowany do poziomu wiedzy przyswajanej przez uczniów i niepraktyczny.
Czytelnik o nazwisku SG zauważył, że jednym z powodów obecnego boomu na korepetycje i zajęcia dodatkowe są niskie pensje nauczycieli. Przy niskich pensjach nauczyciele uczą zgodnie z przepisami, ale jeśli uczą tylko zgodnie z przepisami, uczniowie nie zdadzą rygorystycznych egzaminów i będą musieli uczęszczać na zajęcia dodatkowe. „Jeśli pensje wzrosną jak w szkołach prywatnych, przynajmniej będziemy mogli ograniczyć liczbę zajęć dodatkowych. Ale jeśli nastąpi jakakolwiek zmiana w polityce lub programie z niskimi pensjami, nauczyciele nie będą nią entuzjastycznie nastawieni. Mówienie wszystkim, żeby sprzedawali swoją pracę i młodość za kilka milionów miesięcznie, to nikt tego nie zrobi…” – podzielił się czytelnik.
Link źródłowy
Komentarz (0)